Witam,jestem tu nowy,to mój pierwszy wpis,dotyczący mojego pierwszego motocykla (motorowera?). Problem jest dość banalny,jednak dla mnie to morze pomysłów na rozwiązanie i zero na wykonanie. Motocykl używany jest głównie jako dojazdy do pracy,a jak wszyscy wiedzą,o 5:30 jest dosyć ciemno. Światła mijania jak i długie są mało wydajne,jadąc w kompletnej nocy ciężko dostrzec co się dzieje przed kołami. Dzieje się to zarówno na niskich,jak i wysokich obrotach (na zgaszonym silniku lampy nie palą,jak w każdym innym sprinterze). napięcie będę sprawdzał na dniach,ponieważ ciężko dostać się do przedniej lampy,jutro się za to zabiorę. Z tego co wyczytałem przednie oświetlenie w tym motorku to przypadłość fabrzyczna,więc problem nie polega na naprawie,a raczej na modyfikacji. Czy jest możliwość podłączenia żarówki samochodowej?o większej mocy?czy w tej lampie jest możliwość pozycjonowania strumienia światła? Jakieś inne opcje,pomysły na poprawę oświetlenia? Dodam,że jest to rocznik 2007,a więc lampa nie jest dzielona,na środku kloszu znajduje się jedna żarówka z 2 żarnikami (długie i krótkie). Rozważam także kupno nowej lampy,dzielonej,tylko nie wiem ile to będzie kosztowało,nie wiem gdzie mogę taką zakupić (olx i alledrogo przetrzepane),i nie wiem czy wpłynie to na poprawę światła