Skocz do zawartości

Velto

Forumowicze
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Velto

  1. Ja wlałem 7-8 setek oleju. Masz korek do wlewu z prawej strony.
  2. Witam. Mam pytanie czy Honda Nsr 125 posiada oś / wałek startera. Wiem, że startera nie ma, ale czy posiada taki mechanizm ?
  3. Kostke mam odłączoną jak i całą pompke od podawania oleju.. I jak to jest.. Bo dostałem razem z moto olej do mieszanki Motul.. I teraz czy najlepiej dalej używać tego samego czy mogę np. wlać czerwonego zwykłego ( do 2t ) Taki Uniwersalny do wszystkiego. ( leje do simka )
  4. Ja mam CRM, jest to dobre moto, ale to 2t z dołu nie ciągnie. Bawić się na tym idzie powyżej 6tyś. obrotów. O spalaniu Ci nic nie powiem, bo po prostu się nie da. Wszystko zależy od jazdy. Do tego waży swoje . Koło 120kg. Więc nie jest lekki. Jeśli posiadasz strój to wydaj z 4-5tyś na full crossa 125cc. Jeśli nie to tak razem ze strojem 5-6tyś wydasz. Ja kupiłem crm i siadło mi łożysko na korbowodzie więc wymieniłem wszystkie łożyska z silnika i korbowód nowe uszczelki i olej to razem 500zł. Z dojazdem itd. Wydałem 3.5tyś.. Do tego wszystko zależy za ile sobie znajdziesz. Do tego strój Buty 250 (używki) zbroja 200 (nowa) kask z googlami to 300zł. I nakolanniki ze 100zł chyba, że chcesz jeszcze spodnie i bluzę to wyjdzie trochę więcej.
  5. Musisz też wiedzieć, że EXC ma homologacje i kupisz go za 5-8tyś. Używanego. A SX nie ma tej homolgacji i jest w sumie w podobnej cenie. SX sprawi Ci wiele radości z jazdy koło 45 koni to sporo na trzecim biegu przy dodawaniu gazu staje na koło jak prawie każda setka tego rodzaju. Co do exc nie wiele wiem. Jest to 2t jak sx, ale w orientacji jego mocy nie wiem nic. Możesz powiedzieć też jakim budżetem dysponujesz. Kupując crossa musisz się liczyć ze strojem. Oraz kupnem być może czegoś do naprawy. ( Nigdy nic nie wiadomo )
  6. Uszczelka była okej. Wysiadło mi łożysko igiełkowe na korbowodzie. I wymieniłem cały korbowód z łożyskami na całym silniku do tego nowe uszczelki świeca i olej. Części z naprawą wyniosły mnie 700zł ( 500 części, 200 naprawa ) Do tego dowiedziałem się, że mam 1-tłok na tulei. I teraz moto mam uszykowane od wczorajszego dnia, ale jest problem. Pali mi się kontrolka od oleju. Jednak mam zbiorniczek odłączony, bo wole sam sobie robić mieszankę. ( bynajmniej mam pewność, że nie zatrę ) Wiecie może co zrobić z tą kontrolką ? Myślałem o odłączeniu kabelków tych od zbiorniczka olejowego Są tam 3 zielone kabelki i 1 czarny. Ten czarny połączyć z tym jednym z zielonych. Jak myślicie czy po podłączeniu ich zapalona kontrolka zniknie ?
  7. Potrzebuje małej pomocy.. Zalewa mi CRM, 125 wymieniłem membrane, ale to nic nie pomogło. Ogarnąłem też, że ta blaszka na pływaku jest strasznie pogięta. Udało mi się ją zrobić.. Tylko nie wiem dlaczego płyn z chłodnicy wlewa mi się do dyfuzora . Idzie wylać z niego setkę płynu. Przy tym strasznie mocno kopci. ( i chodzi tylko na ssaniu ) Teraz nie wiem co dalej robić więc szukam pomocy. Być może to uszczelka pod głowicą nwm.. Tak więc proszę o pomoc bardziej obeznanych w temacie.
  8. Miałem gaźnik rozkręcony jedynie co to jest ta blaszka i wyciągnąłem jedną dysze na której był oring do wymiany i to też uczyniłem. Jutro sprawdzę jeszcze to co napisałeś. Sprawdziłem to i nie pojawia się.
  9. Witam. Mam mały problem z Honda CRM 125 98r. Ostatnio podczas przejażdżki wyleciał mi wężyk od paliwa i moto zgasło, gdy go włożyłem nie mogłem go odpalić. Przepchałem go do domu i wstawiłem do garażu wszystko jest podłączone jak należy. Niestety kiedy go kopie dostaje straszną dużą ilość paliwa na tłok zauważyłem to na zdjętym dyfuzorze. Po wyczyszczeniu go, moto mi odpaliło i chodziło przez jakieś 30-40sek plując syfem z tłumika. Po czym chyba go zalazło, ponieważ gdy odkręciłem dyfuzor wylałem z niego ok 100ml mieszanki. Zmniejszyłem dawkę paliwa, ale to nic nie pomogło. Wykręciłem gaźnik włożyłem w imadło i zalałem paliwem nie ma żadnego problemu nigdzie nie wylewa paliwa, ani nic działa jak należy. Jednak zdjąłem pływak i zauważyłem, że blaszka znajdująca się pod nim jest pogięta. Czy to może mieć wpływ na to, że go zalewa ? Czy to coś innego ? Może macie Panowie jakieś inne rady, żeby go odpalić. Dodam, że tłok jest jak nowy, a świeca ma porządną iskrę więc na pewno te dwie rzeczy wypadają.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...