Skocz do zawartości

vpower

H-D
  • Postów

    1595
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez vpower

  1. Jezdzilem praktycznie kazdym z wymienionych a do drag stara 1100 i VL800 sie przymierzalem.

    Co do VN800 - mialem go 3 lata i moto na pewno zapiernicza - wciaga do nosa inne 800, ale nie o to chodzi w tych motocyklach.

    Jego glowna wada jest lancuch - tylne kolo ciagle uwalone, a czyszczenie szprychowanego kola nie nalezy do przyjemnych czynnosci.

    Technicznie nie bylo z nim zadnych problemow chociaz w razie "w" budowa silnika na pewno bardziej skomplikowana niz innych Vek (ot kawasaki).

    Odradzam Ci VS800 - po prostu to za maly motocykl dla Ciebie. Technicznie dobry ale gabarytowo maly.

    Jesli chcesz cos wiekszego to albo VS1400 albo VT1100. Technicznie jedne z najlepszych konstrukcji - jesli ktos dbal to lac paliwo i jezdzic.

    Wspomniane VL800 bedzie na pewno gabarytowo najlepsze. Drag Star 1100 tez jest ok ale to akurat nie moja bajka. ;)

  2. Troche nie rozumiem ale ja z wiekiem glupieje wiec to nic dziwnego, ze nie rozumiem. ;)

    Kazdy motocykl pokonuje jakos winkle - jak kierowca dupa, to I gosc na cruiserze objedzie takiego na sporcie czy turystyku.

    Ale tu chyba nie chodzi o wyscigi po gorskich drogach, bo wtedy wybor jest prosty prawda?

    Troche juz na roznych moto pojezdzilem I jakos nigdy nie czulem, zeby sie nie dalo jakiegos zakretu pokonac - ewentualnie zamiast przejechac go z predkoscia 50 przejedziesz go z predkoscia 40.

    Owszem - wjezdzajac np. na Edelweisspitze I widzac na winklach tyl wlasnego moto podczas skrecania na cruiserze sie bardziej napocisz niz na turystyku, ale roznica bedzie taka, ze bedziesz na szczycie 2 minuty pozniej niz Ci na turystykach :) Poza tym na takich winklach to raczej najczesciej uzywanym biegiem kjest 1 lub maks 2 niezaleznie od moto. :)

    HDekiem jakos Transalpine przejechalem I radoche z winkli tez mialem. Czy gdybym pojechal tam np. turystyczna bemka mialbym wieksza radoche - watpie - przeciez chcialem cos zobaczyc, a nie pobic rekord trasy. :)

    Tak wiec - kupuj co Cie kreci, a winkle na kazdym moto smakuja dobrze.

  3. Odgrzebuje stary temat.

    Mam wrazenie, ze z miejsca gdzie wychodza wezyki laczace amory tylne spieprza mi powietrze. W sensie jak probowalem przedy wyjazdem na chorwacje dopompowac amory to poprostu bylo slychac, ze tam cos dmucha.

    Moje pytanie brzmi jak mozna sprawdzic szczelnosc tego ukladu to raz - 2 czy te elementy sa wymienialne (zaworki czy tez wezyki) i generalnie co trzeba zrobic, zebym mial na powrot amortyzatory z mozliwoscia regulacji, bo na dzien dzisiejszy mam wrazenie, ze amortyzuja glownie sprezyny (aczkolwiek zle nie ma - no chyba ze nie mam porownania). :dry:

    Pzdr.

  4. Przerabialem temat przy Roadstarze. Efekt - przytlumiony wydech i polowa koni zdechlo. Pech chcial, ze zalozylem to przed mala wycieczka do czech. Klnalem na czym swiat stoi cala droge. Zauwaz, ze DB Killer nadal fajnie spaliny przepuszcza - jak wetkniesz tam mate to niestety ale masz efekt jak bys wydech butem przytkal. Ja odradzam ale kazdy ma swoje zdanie. :) Acha - poza tym taka mata sie tez nagrzewa, a ze przylega ona cala powierzchnia na ogol nie tylko do db-killera ale tez do rury wydechowej wiec istnieje powazne ryzyko odbarwien w tym miejscu.

    P.S.

    Gdybym mial DB Killera do moich rinehartow to bym tez pewnie sprawdzil jaki efekt ale mate nigdy w zyciu.

  5. Nie jestem milosnikiem Victory, ale mysle ze akurat tutaj nie zakonczy sie falstartem jak w przypadku poprzednich prob wskrzeszenia marki Indian.

    Widac ze Polaris odrobil lekcje i nie chce dac dupy oraz wpakowal kupe kasy w ten projekt.

    W usa jest dupna kampania reklamowa, na faaku byla ciezarowka z Indianami, a do tego do jazd probnych nie jest 1 moto ale cale tabuny zostaly juz wyprodukowane. 3 rozne modele z czego Cheiftain ma inna rame i rozstaw osi wiec tez inaczej sie prowadzi, plus calkowicie nowy silnik Thunderstroke wyprodukowany tylko dla Indiana - czyli nie silnik Victory wziety z polki ale calkowicie nowa konstrukcja. To o czym pisze ks-raider to byl bodajrze silnik S&S wpakowany w rame i blachy stylizowane na Indiana i ta proba pojechania tanim kosztem marnie sie skonczyla, ale to wtedy nie bylo pod skrzydlami Polarisa/ Victory. Czas pokaze jak dobry jakosciowo jest to produkt i jak wytrzymaly jest nowy Indian, ale na dzien dzisiejszy raczej zbiera same pozytywne oceny, a w bezposrednim porownaniu z HD tez raczej mu odjezdza. To co mnie urzeklo w tym moto to jakosc szczegolow i dbalosc o detale. Patrzac na te smaczki stylistyczne to niestety nie ma 2 takiego moto na rynku tak dopracowanego - pomijam oczywiscie tuningowe wydumki, a pisze o seryjnym moto. Widac, ze nie ksiegowi decydowali o tym sprzecie, a designerzy i inzynierowie. Ja tam Indianowi dobrze zycze - przynajmniej bylby to wybor dla milosnikow Vek, ktorzy chca byc indywidualistami.

  6. Nie wiem jak inni ale ja sie zakochalem w tym sprzecie.

    Jesli on bedzie tak dobry technicznie jak wyglada to kto wie czy nie wyladuje kiedys w moim garazu.

    Sprzet w oryginale ma tak masakralne smaczki stylistyczne, ze musze szczerze przyznac by to samo w Harleyu uzyskac, to trzeba dokupic pol katalogu dodatkow. Klimat Indiana odzyl... :)

    http://www.indianmotorcycle.com/en-us

     

     

  7. Ja tez sie kiedys zaklinalem, ze moto na wtrysku nie kupie, a wyszlo jak wyszlo i jakos nie wylewam lez po nocach. Jak na razie problemow nie bylo zadnych. Owszem obroty o wiele wyzsze jak gaznik (chociaz i temu mozna zaradzic wymieniajac co nieco), ale nikt z tutaj piszacych milosnikow gaznikow jakos nie wspomnial, ze kwestia obrotow jest latwa do ogarniecia w EVO i starszych TC a nie w nowych TC. Nowe TC sa zrobione z mysla o wtrysku nie wspominajac o wynalazku TBW, ktory jest pakowany hurtem do nowych HD. Co z tego ze powiedzmy nakladem sil i kosztow wywali sie wtrysk i wsadzi gaznik (przy TC96 jest to "w miare prosty zabieg") skoro i tak obroty beda musialy byc wyzsze zeby silnik z ramy nie wyskoczyl nie wspominajac o smarowaniu. Czyli w sumie nic sie nie zmieni za wyjatkiem zasilania. Moim zdaniem wybor jest prosty - jak EVO to gaznik obowiazkowo, jak TC88 to wolalbym oryginalony gaznik niz wtrysk, a od modelu TC96 w gore to trzeba sie powaznie zastanowic czy "patataj patataj" jest wogole mozliwe do osiagniecia bez szkody dla silnka i czy gra jest warta swieczki.

  8. Ja to na temat serwisów to nie chce sie wypowiadać bo mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera. Jak kupowałem moto to mi zaproponowali super zabezpieczenie antykorozyjne. No to sie zgodziłem. Myślałem ze serwis coś tam zrobi, czymś zabezpieczy itd a oni mi dali jakiś spray i dwie pasty za cene - uwaga 300 funtów!!! i Adam Slodowy czyli zrob sobie to sam. Myślałem ze mnie szlag trafi. Spray to taki szampon gdzie mogę sobie bak popsikac i zmyc to woda podobno sie nie czepia. Zrobiłem tak i sie czepia. Pasta jest niby do chromow A jak popsikalem chromy to ledwo sie doczyscilem smug co pozostały. Także pieniądze wywalone totalnie w błoto.

    U mnie juz jedna szpilka co trzyma kolanko na przednim cylindrze totalnie zardzewiala razem z nakretka. Macie jakiś pomysł jak to zabezpieczyć żeby nie rdzewialo czy wziąć kupić nowa, pochromowac i bedzie spokój?

    Nie da sie zabezpieczyc - tam jest temperatura konkretna i to dziadostwo niezaleznie od rodzaju wydechu, nakretek itd zawsze rdzewieje.

    A co do zabezpieczenia - to Cie przeciagneli fajnie... :)

  9. O serwisach to pewnie by mozna ksiazke napisac i niewiele dobrego by w niej bylo.

    Ostatnio jadac grupa na urlop kumplowi wjechal w tyl jego HD inny motocykl. W sumie jakies tam szkody byly ale moto nadal jezdzi itd.

    Oczywiscie ubezpieczenie i inne bzdety i teraz motyw roku - kolega chcial jak czlowiek podjechac do dilera HD, coby szkody obejrzeli i jakas wycene zrobili celem wyklocania sie z ubezpieczalnia. Cena za ta usluge rzucona w HD to i teraz uwaga - 2600 NETTO... :banghead:

  10. Tu caly problem polega na tym, ze niestety ludzie widzac znak, ze za 1000m jest zwezenie do jednego pasa juz w tym momencie pchaja sie na ten jeden pas zamiast jechac jak jechali - ci co jechali lewym nadal lewym, a ci co prawym prawym. Problem by sie sam na koncu rozwiazal. Ale nie - znak i panika, ze trzeba na jeden pas bo potem mnie nikt nie wpusci. Blyskawcznie jeden pas wydluza sie niebotycznie i potem Ci co nadal "odwaza" sie jechac lewym postrzegani sa jak cwanaki. Najbardziej wtedy po tylku dostawaja kierowcy tirow ktorzy nie ruszaja tak szybko jak osobowki i dlatego blokuja oni czasem lewy by sie auta na 2 pasach poustawialy i rownym tempem dojezdzaly do zwezenia - jedyny powod. Inaczej Ci stojacy na prawym x km od zwezki w zyciu przez nia nie przejada. Calego problemu by nie bylo gdyby ludzie mieli wopjone we lbach, ze nalezy jechac do konca i na zamek wpuszczajac naprzemiennie auta z lewego.

  11. Ja zawsze jezdze na tym teoretycznie lepszym dieslu ale nie zw wzgledu na spalanie, ale na wtryski. Jakos nie chce pomyslec ile by mnie wymiana tych pizo cos tam wtryskow kosztowala w moim chryslerze. Czy sie lepiej zbiera - ciezko stwierdzic - 218 Km i 510NM (chociaz mam dziwne podejrzenia ze jest tego wiecej, ale nie chce mi sie na hamownie jechac) to w sumie obojetnie co nalejesz a pojedzie.

    Najgorsze ze czlowiek przyzwyczaja sie do takiego silnika i tego co to moze i jezdzac innymi samochodami, to jakos ciezko sie przestawic. Ostatnio mialem oslawione "cudne" subaru forester z wyporzyczalni z 2l benzyna i automatem i plakalem podczas jazdy... Diesel moze miec swoje zalety :)

  12. Vpower, a jak to rozumieć ze do oryginalnego modułu sie nią da a Ty wywaliles ten modol bo nie można wiele w nim ingerować. Nie rozumie tego szczerze powiedziawszy co napisałeś. W Screamin Eagle PRO jest cała masa opcji które można zmieniać w mapie i taka przerobiona mapę można wgrac do moto. Z tym wgrywaniem mapy jaka tylko chcesz, jak pisał Krakers to chyba tez nie tak do końca jest bo do konkretnego modelu silnika i jego specyfikacji (jak np wysokość krzywek, pojemność, radzaj filtru powietrza czy tlumik) jest tylko jedna główna mapa która to ewentualnie można jeszcze dostroic. Jakoś nie widzę tego aby mapę od 103 wgrac do 96. Mówię tu o Screamin Eagle bo z tym miałem do czynienia. Nie wypowiadam sie jak to jest z FuelPackiem do V&H czy innymi "ustawiaczami" bo tego nie robiłem. Chyba ze mówimy o zupełnie innych rzeczach i o zupełnie innych modolach. Jeśli tak, to o jakich?

    Moze nie nie do konca jasno napisalem - po prostu majac oryginalny modul w np. 96 Ci bez dokupienia innych wynalazkow nawet u dilera HD nie bawia sie w zmiany. Kumpel probowal zaplacic za to, by w bazowej mapie mu obroty inne ustawili i dupa - nie dalo sie. Pewnie jak zainwestujesz w dodatkowe "pudeleczka" to moze i da rade - ne wiem - nie probowalem - po prostu zamienilem oryginalny modul na kompletnego ThunderMaxa zamiast dokladac power commandery, Fuel Packi itp. A majac TC mozesz sobie zmienic praktycznie wszystko co chcesz w kazdej mapie - o ile sie na tym ktos zna.:)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...