Ja nie, tylko Waldek sie spił i krzesła wywracał :notworthy: Potem Szparka a potem wylądowałem w Utopii na Imprezie firmowej kumpla ....... nie mogłem go znaleśc bo za Babe sie przebrał :buttrock: Mam zdjęcie rachunku z Lotosa ....... ale nie nie wiem jak wkleji, z niego wynika że poszło 5 czy 6 0.7 Litra :crossy:
Akwarium to inna sprawa, ja to nazywam Garmażerką i sie nie wtrącaj :P p.s. Nie wiem gdzie i co robiłem po Lotosie ale dotarłem do domu jakoś 3-4 nad ranem :D
Przeziębiłeś sie i ci sie na głowe rzuciło?!?!?! :banghead: p.s. Belgu, tatar jest, Garmażerka to takie przeszklone urządzenie gdzie trzymali sałatki, wędliny, meduzy i inne :bigrazz: 19:00 jestem .................. bez kaloryfera:)
Siem zgadamy w ciagu dnia :) Reasumując, kto ma ochote jutro na Piwko, spotykamy sie w Lotosie, róg Chełmskiej/Sobieskiego, gdzieś po 19-ej :biggrin: Buziaczki :)
hmmm.................ciekawe ile luda będzie ....................... może być Lotos, może być Kasztelan, może być Pod czerwoną Świnią .............................. :icon_mrgreen:
Majkel!!!!!!!!!!! Ale tam są gorsze drogi niż u nas?!?!!? :bigrazz: I ci ŁOTEWSCY i BIAŁORUSCY TIR-owcy?!?!!?!? Dasz rade?!??!?! :icon_mrgreen: p.s. Wstępnie sie pisze ale wszystko będzie wiadome koniec Marca, początek Kwietnia :buttrock: