Na strój mam przeznaczone około 2000 zł. z czego pewnie 800 zł - 1000 zł pójdzie na kask. z tego co mi zostanie to pewnie jakaś kurtkę skórzaną kupie porządniejszą i akcesoria typu rękawice. Resztę dokupię po miesiącu, tak jak napisałem jestem w stanie odłożyć 1000 zł miesięcznie. Oczywiście to wszystko jest tez do przemyślenia, nie orientowałem się jak wygląda rynek rzeczy używanych. Dzięki, za informacje że warto się tym zainteresować. Szczerze mówiąc sam bym o tym nie pomyślał. W pierwszym sezonie nie będę raczej większych odległości na raz pokonywać, planuję taką jazdę w obrębie miasta. :) Jakaś szkoła w krk godna polecenia? Wiem że istnieje google, ale teraz to jest tyle tego marketingu szeptanego :) Nie za bardzo rozumiem idei dławienia. Może dlatego ze jeszcze nie jeździłem. Jestem w stanie sobie wyobrazić to, że większa moc kusi. Ale jak masz ograniczenie to co za kłopot je zdjąć? No i jeszcze kwestia taka, że jak patrzyłem, to w klasie 600 za 4000 zł jakieś takie zaniedbane te motocykle.