quidy

Hej wszystkim, Planuję sobie jakiś niezbyt męczący, wyjazd na majówkę. Chciałbym trochę zobaczyć i trochę pojeździć, ale dziennie 300-600km jako, że latam dopiero trzeci sezon i w sumie nigdzie dalej sam jeszcze nie byłem. Jak na razie wyszło mi coś takiego https://goo.gl/maps/guacKZ9CpWC2 Czyli wyjazd z Krakowa droga 100 zakrętów skalne miasto w Czechach szczyt Jeszczed Piekielne Doły skalne miasto Bastei ...i tu mi się kończą pomysły i zwracam się w zasadzie do was z zapytaniem co tam jeszcze można zobaczyć tak żeby jakoś potem wrócić w miarę po drodze do Warszawy. Noclegi planuję w motelach w zależności jak mi się będzie chciało / nie chciało. Wyjazd 29.04 z Krakowa i powrót na 3.05 wieczór do Warszawy - Lecę z1000sx