Witam, byłem tam 3 lata temu. Autostrady da się ominąć, jest sieć dróg tzw. narodowych, bięgną przeważnie wzdłuż autostrad, jakość zachodnioeuropejska, w Polsce autostrad o takich nawierzchniach nie ma. Jedyny problem to konieczność wjeżdżania do miast, a tam z reguły są korki. We Francji gdzie się da robią ronda, czasem nawet w szczerym polu. Drogowskazy są jakoś dziwnie ukierunkowne, trzeba się przyzwyczaić (jak masz jechać prosto to strzałka jest tak jakoś dziwnie pod kątem). Policji jest (chyba) mało ja przez miesiąc widziałem ich 2 razy przy drodze. Poza autostradami paliwo jest tańsze, im dalej od Paryża też tańsze, najtańsze w małych stacyjkach na prowincji, o jakość nie trzeba sie obawiać. Ja jechałem w okolice Narbonne przez Masyw Centralny, super droga, widoki, serpentyny, duże odcinki odludziami. Polecam tą drogę, choć są krótsze, a np. w okolice Marsyli to jest nie po drodze. Pozdr.