Witam, mam skuter taki jak w temacie juz dosyc dlugo, ale przez ostatnie kilka miesiecy nie byl odpalany. jak juz chcialem nim jezdzic to wymienilem wal, tlok, pierscienie, wariator(przeciwtalerz, rolki tez). w kazdym razie o to moj problem, skuter odpala nawet jak jest zimny ale trzeba mu sporo przygazowac bo ma bardzo niskie obroty (wczesniej nie mialem takiego klopotu). no i teraz problem z mocą silnika, jak juz zapale go to siadam i jest ok ma fajny zryw tak do 20-25 km/h, ale wlasnie od ok. 25-40 jest totalnie bez mocy, potrzebuje sporej gorki zeby osiagnac wiecej niz 40 i co wydaje mi sie dziwne od powyzej tej predkosci tak jakby odzyskiwał moc i leci 65-70 nie wazne czy pod gorke czy tez nie. dodam ze docieralem go troche. Proszę o pomoc, jakieś pomysly mile widziane :)