Skocz do zawartości

kickof

Forumowicze
  • Postów

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kickof

  1. Major jeśli czymś cię uraziłem to sorry. Nie mam złych intencji. Za serwisówkę dzięki. Kiedyś gdzieś widziałem jak ktoś wyciągał rury z goleni ale sam nigdy ich nie rozbierałem. Chyba był to jakiś filmik na YT.

    Ja wykręciłem dolną śrubkę ( tą nad ośką) wyciągnąłem przeciwpyłkowy uszczelniacz, zdjąłem zabezpieczenie i wyciągnąłem rurę z golenia razem z uszczelniaczem. Tak wyglądało to w moim przypadku.

    Poszukałem i wiem że do środka trzeba lać olej na miarkę a nie ml. tak jest w serwisówce

  2. Napisałem że nie rozkręciłem rur, czyli elementów w których znajdują się sprężyny. Rozkręcenie ich przecież na nic nie wpływa tj. przy wyciąganiu uszczelniaczy. Tak czy owak są rozebrane i uszczelniacze wyciągnięte

    Pytanie brzmiało jaki, ile i którędy wlewać olej (to ostatnie to domniemam że od góry)

     

    Major87 napisał że olej 10w - Czyli zwykły hydrauliczny

  3. Witam. Motocykl mam obecnie całkowicie rozebrany i ostatnio zauważyłem że z moimi lagami jest coś nie halo. Mianowicie, kiedy skręcam dolną półkę to krzywią się lagi. Obie pólki normalnie wchodzą (z lekkim oporem) i jest wszystko ok dopuki nie zacznę ich skręcać. Wtwdy prawa (stojąc na wprost do moto) zawsze znacznie wychyla się do zewnątrz.

    odchylenie wygląda na około 2-2,5cm widać na oko. Na półkach nic nie widać niepokojącego a lagi też wyglądają na proste.

    ktoś wie o co tu chodzi??

     

     

    Zdiagnozowane. Półka jest minimalnie skręcona.

  4. Witam. Chciałbym coś wykombinować w CBR F3. Kupiłem ją bez owiewek. Chcę ją zrobić w stylu neked lecz chcę zachować zegary. Problem jest w tym że chciałbym schować trochę zegary w owiewce. Wymiary zegarów to 21x34cm

    21cm jest to długość do której trzeba doliczyć około 5cm prześwitu od półki do zegarów + owiewka

    Patrząc od boku, wygląda to paskudnie

    Szukam jakiejś owiewki uwypuklonej o szerokości około 34cm aby trochę zniwelować ten odstęp między owiewką a kierownicą.

  5. Dzisiaj w akcie desperacji zawołałem kumpla i odpaliliśmy z popychu. Zapaliła lecz chodziła około 1min. Obroty były dość wysokie ale nie było żadnej reakcji na domykanie przepustnicy. Trzymał wysokie obroty i czasem kichnął z wydechu. Następnie zgasła jakby został odcięty zapłon, zrobiła takie buuuuuu. Odpaliliśmy drugi raz i wtedy już trzeba było ostro kręcić manetą żeby nie zgasła a i tak po krótkiej pracy zrobiła nagle buuuu. Później już tylko łapała i gasła.

    Świeca oczywiście zrobiła się czarna.

    Pewnie problem leży w mieszance tylko jak ją wyregulować jak zaraz moto gaśnie. Z czyszczenia gaźnika pamiętam że śrubka od paliwa była wykręcona na 2,5obr od przepustnicy chyba wykręcona (zamknięta)

  6. Takie chyba powinny być 0.05 wydech 0.10 Ja takie zrobiłem bo praktycznie to takie były. Niestety moto tylko lekko strzeli w wydech. Sądziłem że wszystkiemu winien jest zcięty klin - myliłem się.

    Zakładam że poprzedni właściciel mówił prawdę. Przejażdżka po osiedlu i więcej nie odpalił. Okazuje się że jest zcięty klin. Teraz przyczyna, pierwsza jaka nasuwa mi się na myśl to przeskoczony rozrząd podczas ostatniej przejażdżki - następuje przedwczesny zapłon który hamuje tłok i tym samym obcina klin...??

    Niestety po zdjęciu czapki nie widzę żadnych znaków

  7. Witam ponownie. Piszę pod postem tylko po to żeby odświeżyć temat.

    Moto dostał nowy klin i został złożony a rozrusznik kręci całkiem nieźle. Niestety nadal nie odpala. Efekt jest prawie identyczny jak wcześniej czyli strzela w wydech. Choć to obecne strzelanie jest ledwie słyszalne.

    I ponownie pytam o luzy zaworowe. Znalazłem w sieci różne informacje np. luz zaworowy O,O5mm, 0,1mm - Cagiva w16 (ten sam silnik) lub cagiva canyon 0,03; 0,05 (ten sam silnik)

     

     

  8. Tak jest obtarty karter pod tym sprzęgiełkiem lecz na kole nie ma nawet zadrapania a karter jest przetarty do okoła w nierównym stopniu.

    Przy odkręcaniu napinacza nic nie luzowałem. On się jakoś sam napina??

    Po przykręceniu napinacza mam poluzować tą dużą srubę a następnie dokręcić... i tyle?

     

    Dekompresor jeśli jest to automat i na wierzchu go nie widać

  9. Świeca jest nowa. Na tych kablach diesla 2.0 w zime odpalałem. Kopki brak. Ma rozrusznik ale nie orginalny. Spr. na dwie świeczki i dam znać czy jest iskra

     

    Sprawdziłem jak to kręci na dwuch świeczkach. Jedna wkręcona a na drugiej obseruję iskre. Rozrusznik kręci tylko do momentu jednego strzała iskry i stop. kilka sekund przerwy i znowu wciskam start i znowu kręci do jednego strzała iskry.

    Muszę wykręcić rozrusznik i go obejrzeć

     

    Rozrusznik wygląda dobrze. Szczotki całe, komutator też, przewody doprowadzające też nie wyglądają źle.

    Rozkręciłem wszystko od nowa ponieważ, podczas kręcenia rozrusznikiem jest słychać jakiś metaliczny dźwięk (jakby tarł metal o metal)

    ale tylko wtedy gdy wszystko jest spięte ze sobą.

    Na kole zębatym na wale jest niewielki luz. Między kołem a wałem jest łożysko igiełkowe. Czy ono powinno mieć taki niewielki luz??

     

    Oraz zagadka. Co to jest?? przykręcone jest to w dole cylindra po prawej stronie, pod gaźnikiem.

    1.jpg 2.jpg 1.jpg
    Allegro - darmowe galerie zdjęć

  10. hehehe dobre - odpalanie mieszadłem :laugh:

    No więc sprawa wygląda tak że zaznaczyłem mniej więcej miejsce impulsatora. Blaszka z magneta nie pokrywa się z nim wcale w suwie sprężania. Jak sprawdziłem suwy. świecąć do cylindra latarką przez otwór na swiecę, widać jest otwieranie się zaworów. Obecnie zapłon wastępuje w dolnym położeniu po sprężaniu. Kolejny suw to wydech - co by tłumaczyło strzelanie w wydech. Chodź wcześniej był w gaźnik.

    Wszystko wskazuje na ścięty klin

×
×
  • Dodaj nową pozycję...