tmielcarz
-
Postów
14 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez tmielcarz
-
-
Juz sie chwaliłeś:-)
Eee to nie to forum:-P
Cieszę się bardzo z nowego nabytku, ale nie aż tak, żeby na jednym forum pisać kilka razy to samo :)
-
Pochwal się jak już go będziesz miał :-)
Dzisiaj dotarł mój prezent gwiazdkowy :)
-
Z mojej strony temat zakończony = motocykl zamówiony. Rozważałem CB500X vs. NC700X, a w końcu zamówiłem NC700S :).
-
Dzięki za opisy. Teraz pojawiło się kolejne pytanie - brać nc700 czy czekać na nc750 ? Te kilka KM więcej ma znaczenie raczej symboliczne, ale zawsze to lepiej mieć nowszy model niż starszy :). Ciekawe czy na wiosnę będą w ofercie obie pojemności i jeżeli tak to jaka będzie różnica cenowa.
-
jestem zachwycony wszystkim poza gabarytem, mogło by to być nieco większe :)
Ile masz wzrostu ?
-
WitamSprzedam mojego Keeway-a: http://tablica.pl/oferta/keeway-speed-150-CID5-ID3Acrj.htmlModel ten jest praktycznie identyczny z Rometem Z-125, oprócz silnika, który jest identyczny z silnikiem z modelu Z-150.Cena zimowa - 1700zł (do małej negocjacji)Gotowy do jazdy. Jedyna potrzebna inwestycja to nowy akumulator, bo obecny czasami nie daje rady i trzeba wspomóc się kopniakiem.
-
której, sprecyzuj
Np. w Kulikowisku tak uczą. Czy jest to dobra szkoła to nie mnie oceniać, bo mam za małe doświadczenie :).
-
A to ma jakies znaczenie ?
Zwłaszcza w jezdzie po miescie kiedy nie skladasz sie w lewo na kolano ????
Trzymasz moto na wbitej 1 stojac na prawej nodze i ruszasz .... W czym problem ?
Zapewne w tym, że stojąc na prawej nodze masz motocykl przechylony w prawo, więc będziesz potrzebował trochę więcej miejsca na zawrócenie w lewo.
Łatwo to przetestować:
1. stoimy na lewej nodze, motocykl pochylony lekko w lewo, kierownica skręcona w lewo
2. stoimy na prawej nodze, motocykl pochylony lekko w prawo, kierownica prosta (bo skręcenie jej w lewo, przy pochyleniu w prawo nie wróży nic dobrego)
W pierwszym przypadku promień zawracania będzie mniejszy.
-
Jeżdżę nc700x drugi rok, jest to mój pierwszy "duży" motocykl po roku na 50ccm i drugim na 250ccm. Mi bardzo pasuje a i w Twoje 5 postulatów się nieźle wpisuje. Dla mnie "wolnoobrotowość" nie jest wadą, w mieście nie blokuję drogi, natomiast na dłuższe przeloty brakuje mi lepszej osłony, przy 180 cm wzrostu i wyprostowanej pozycji jazda z prędkościami powyżej 115-120 km/h jest dla mnie męcząca a składać się do baku nie lubię.
Dzięki za odpowiedź. Powiedz mi jeszcze czy przy wyborze motocykla brałeś jakieś inne pod uwagę i jakiś czynnik przeważył za wyborem NC700X ? A co do wzrostu (mam również 180cm) i komfortu przy prędkościach powyżej 120km/h to czy rozważałeś wyższą szybę dostępną jako wyposażenie dodatkowe ?
-
Tytułem wstępu - jestem początkującym motocyklistą, który w tym roku zrobił w końcu prawo jazdy na motocykl i wypadałoby kupić jakiś motocykl na przyszły sezon (na razie jeżdżę popierdółką 150ccm - Keeway Speed, notabene jest na sprzedaż). Chętnie bym kupił jakiś tani, używany motocykl, ale ponieważ się na tym zupełnie nie znam to obawiam się, że kupię złom, a żaden znajomy nie ma odpowiedniego motocykla na sprzedaż. Pozostaje więc kupno nowego. Na razie mam 3 typy:
1. Honda CB500X
2. Honda NC700X
3. Suzuki Gladius
Bardziej się skłaniam ku Hondzie, więc proszę o doradzenie, który z tych dwóch pierwszych bardziej się dla mnie nadaje. Moje potrzeby:
1. motocykl będzie używany w 90% do jazdy po Warszawie (głównie dojazd do pracy, do sklepu po bułki, itp.)
2. motocyklem będę w 99% przypadków jeździł sam
3. nie potrzebuję super przyspieszeń, ani prędkości maksymalnej (mam 36 lat, więc już chyba wyrosłem z etapu wariowania na drodze charakterystycznego dla młodych kierowców), ale dobrze by było, żebym nie był zawalidrogą
4. spalanie nie jest dla mnie najważniejszym kryterium (wystarczy, żeby nie palił więcej niż mój samochód, czyli 11l/100km)
5. moje dotychczasowe doświadczenie na dwóch kółkach to ok. 15 tys. km na skuterze (70ccm) i ok. 1,5 tys. km na motocyklu 150ccm
Bardzo podoba mi się NC700X, ale wiem że ma on nietypowy silnik jak na motocykl (wolnoobrotowy) i nie wiem czy jednak pierwszy motocykl nie powinien być bardziej klasyczny, czyli CB500X. Może ktoś miał podobny dylemat i mógłby podzielić się swoimi przemyśleniami ?
-
Do pyrkania się nada. Mój chińczyk, który ma silnik 150ccm i wygląda na lżejszy rozpędza się w miarę płynnie do 80km/h, a jak się chwilę poczeka to dociągnie do 100km/h. Na nowej obwodnicy Warszawy po dłuuuugim rozpędzaniu zamknąłem licznik, czyli 120km/h. To są takie popierdółki w porównaniu do normalnych motocykli, ale do miasta się nadają.
-
Dzięki za odpowiedź em es ka. Ja po wczorajszym treningu znów nabrałem wiary w siebie, że dam radę z praktyką. W końcu wolny zaczął mi fajnie wychodzić (nie za każdym razem, ale jest duży progres - wystarczyło kilka korekt instruktora, dosłownie kilka, niby oczywistości), szybki też w miarę ok, chyba najcieniej to omijanie przeszkody (za wolno - 50tki to na wejściu chyba ani razu nie było - więc element do rozpracowania jeszcze). Teraz tylko przejść przez teorię.
Pozdrawiam!
Podczas egzaminu wykorzystywany jest radar do pomiaru prędkości, więc przyłóż się do tego. Przy slalomie szybkim mierzona jest prędkość na wejściu, po środku i na wyjściu - średnia ma być 30km/h. Ja przy pierwszym podejściu miałem 29, 26, 29, czyli średnia za niska, więc przy drugim podejściu dałem gazu na wyjściu (38km/h) i tylko dzięki temu zaliczyłem :). Omijanie przeszkody jest najprostszym manewrem. Rozpędź się tylko do prędkości lekko powyżej 50km/h, żeby się nie okazało, że prędkościomierz zawyża i Tobie będzie się wydawało, że jedziesz 50km/h, a radar pokaże 45km/h :).
-
Ja też robiłem kurs w "Kulikowisku". Kurs skończyłem w połowie lipca tego roku, po kilku dniach poszedłem na egzamin teoretyczny (zdałem), a egzamin praktyczny miałem wyznaczony za kolejne 2 tygodnie. Dzień przed egzaminem wziąłem sobie 2h jazdy doszkalającej na Gladiusie też w "Kulikowisku". Następny dzień - egzamin i ... zdałem :).
Co do samego szkolenia - instruktorzy wyjaśnili jak dany manewr wykonywać, a potem było tylko moje ćwiczenie, ćwiczenie i jeszcze raz ćwiczenie. Jeżeli widzieli, że robię coś niepoprawnie (największy problem miałem z szybkim slalomem) to podchodzili i korygowali. W sumie nie ma się do czego przyczepić :)
P.S. Nigdy wcześniej nie jeździłem na motocyklu. Pierwszy raz wsiadłem na moto na pierwszych zajęciach praktycznych. Wcześniej jeździłem tylko na skuterze 50-ce.
-
Sprzedam motocykl Keeway Speed 150 - idealny do miasta, spalanie 3l/100km.
http://tablica.pl/oferta/keeway-speed-150-CID5-ID3Acrj.html
[S] Honda NC700S
w Sprzedam Motocykl
Opublikowano