Jutro o 11 egzamin łączony więc trzymajcie kciuki, pozdrawiam. Właśnie zdałem egzamin łączony za 1 razem. Zero błędów na placu po za tym że chciałem ruszyć bez zapiętej sprzączki kasku hehehehe ale się zorientowałem po ponownym pytaniu egzaminatora "czy jestem gotowy do jazdy". Na mieście 1 błąd bo były 2 strzałki w lewo, ja miałem skręcić jak mówił egzaminator w tą, która jest wyżej a pojechałem w lewa w Armii Krajowej ale później powiedział że nie był to błąd. Egzaminator przesympatyczny, nazywa się Aleksander, wyższy pan z brodą. Po teorii na placu było nas trzech z czego 2 oblało plac. Na placu slalom wolny pachołki były rozmieszczone inaczej niż na placu na którym trenowałem, 2 i 4 bramka były przesunięte w lewo a z rysunków wynika że słupki wewnętrzne powinny być w jednej osi. Przez to wjazdy w bramki były pod większym kątem natarcia, było trudniej chyba? Odważyłem się zapytać o to i instruktor lekko się zirytował i powiedział że tak powinny rozmieszczone na placach manewrowych w całym kraju. Do zobaczenia w trasie.