Witam. Kupiłem i wyremontowałem sobie DR'kę, jednak nie mogę uporać się z pewnym problemem. Motocykl odpala bez większych problemów gdy jest zimny (o dziwo odpala lepiej bez ssania niż z włączonym), natomiast gdy sie dobrze rozgrzeje to gaśnie i jest bardzo ciężko go ponownie odpalić. Ponadto szybkie dodanie gazu (na gorącym silniku) powoduje jego początkowe przydławienie i dopiero po chwili wskakuje na obroty jednak po puszczeniu gazu bardzo wolno obroty spadają. Dodam, że mam model z roku '92 na gaźniku bst 33. Czyściłem go i złożyłem tak samo jak przed czyszczeniem tylko nie wiem czy był on dobrze ustawiony. Śrubka od składu mieszanki jest wykręcona 2 obroty, zabezpieczenie iglicy znajduje się na drugim nacięciu od dołu a poziom paliwa minimalnie przekracza linie styku pokrywki komory pływakowej z korpusem gaźnika. Świeca jest bardzo jasna co wskazywałoby na zbyt dużą zawartość powietrza w mieszance w stosunku do paliwa. Czy tak powinno byc czy coś powinienem zmienić bo przeszukałem dużo materiałów i znalazłem wiele sprzecznych informacji i juz sam nie wiem co o tym myśleć. Jeżeli ktoś miał podobny problem to bardzo proszę o pomoc.