jbl-75

Bez napinki to brzmi nieźle :) Chętnie wpiszę się na listę rezerwową. Na 100% nie mogę się deklarować, bo jest kilka czynników rodzinno-urlopowych, które muszę wziąć pod uwagę. Nie wiem przede wszystkim czy dam radę wygospodarować 2 tygodnie urlopu, ale kto wie... Tym bardziej, że kierunek wyprawy i jej charakter fajny... :) pozdrawiam Jacek

Bułagarskie góry brzmi nieźle... Albania od kuchni też nie gorzej... :-) Scyzoryk mam, duszę podróżnika (a nie turysty :-)) też mam, trudy koczowniczych wypraw też nie są mi obce, więc jak czytam to widzę, że to może być coś dla mnie.... :-) Napisz proszę coś więcej na temat formy wyprawy, tj. czy celem jest by jak najwięcej objechać, czy raczej dojechać w fajne miejsca i tam łapać klimaty, a jak będzie fajnie to zostać w ciekawym miejscu dzień, czy dwa i cieszyć się chwilą.

Fajna inicjatywa, dobry pomysł. Własnie się zarejestrowałem!!