wafel

Też mnie jeszcze nie dawno irytowały takie reportaże w mediach. Ale szczerze to już mi to zwisa, co oni mówią, bo i tak nikt tego nie zmieni. Czasami się nawet zastanawiałem czy po takim artykule gdzie są pomówienia w stronę motocyklistów nie mógłby ktoś wystąpić na drogę sądową, ale nie jestem prawnikiem i nie wiem. Podobno po artykule w "FAKT" podajże chyba z forum riders.pl ktoś wysłał list do redakcji. Odpowiedź autora artykuły był taka, że on pisze tylko o tych złych motocyklistach. I co im zrobić. Ale opinia idzie na wszystkich. :twisted: Jeżeli już taki temat to miałem w szkole taką sytuacje. Właściwie to na wycieczce. Siedzimy z kumplami sobie niestety koło nauczycielki. I zacząłem coś mówił o motocyklach. Reakcja nauczycielki: -"Paweł, co ty wygadujesz? Przecież motocykliści to samobójcy. Jak możesz tym się interesować?” I moja odpowiedź z wielką ironią -"To przykro mi bardzo, ale mam ojca samobójcę" Po tych słowach babka się zgasiła i było jej trochę głupio. Jak opowiedziałem to ojcu to kazał mi na drugi raz powiedzieć w takich sytuacjach, cyt."Jak mój ojciec wyjeżdża z garażu do pracy na jednym kole to pod samo biuro tak dojeżdża" i jeżeli osoba jest, choć trochę inteligentna to w to nie uwierzy a jak nie jest to weźmie to na poważnie. Dziękuje za wysłuchanie...:evil:

[*] :)

Swiete slowa!!!!.... Olej-bc wiem co czujesz, bo sam mam takie same od czucia. Co prawda jezdze na tylnym siedzeniu motocykla, ale to nie to samo co jazda samemu. Ale mysle ze duzo osob przez to przechodzi, ale po tym oczekiwaniu i pierszej jezdzie na swojej tak upragnionej maszynie da nie za pomniane wrazenia i przezycia.