Cześć wszystkim! Jako że zima długa i nie chce się skończyć, a ma tęsknota za Hornetem wzrasta, postanowiłem otworzyć fotki.. Wpadłem na pomysł, żeby sprawdzić jak wyglądałby mój skarb po naprawieniu wszystkich "niedociągnięć" wizualnych: porysowanego dekielka, zadrapań i wgniecenia na baku, zdartych zegarów.. Pomyślałem też o zmianie kolorów coby nadać trochę wyrazu. Wyszło tak: Jak widać trochę przesadziłem z tymi zmianami:) Dobrze że to tylko photoshop, a nie kilka dni pracy. Ostatecznie wybrałem opcję następującą: ... trochę delikatniejsza jednak również nadająca wyrazu. Na koniec jeszcze wizualki, które zamierzam sobie druknąć: Co sądzicie? :)