Witam, Jestem od niedawna posiadaczem DRZ 400 SM. Nie miałem do tej pory kranika i oczywiście zapomniałem go po jeździe zamknąć. Pozostał na 2 dni w pozycji on. Dziś widze paliwko pod motocyklem. Czytałem wczesniej, że odpalanie może być niebezpieczne poprzez ryzyko wymieszania paliwa z olejem , a drugiej strony chyba tylko wtedy, gdy cytuje "są nieszczelne zawory iglicowe w gaźnikach" . Rano sprawdzę, czy nie jest wyższy poziom oleju niż zwykle. W serwisowce jest uwaga, że "jesli pozostawisz kranik w pozycji on lub res to paliwo może się przelać do cylindrów. Może to spowodować znaczne uszkodzenia mechaniczne po uruchomieniu silnika" Czy jesli poziom oleju nie będzie wyższy mogę odpalic i podjechac do serwisu na wymiane oleju i filtra, czy jednak ryzyko jest zbyt duże i lepiej załatwiać transport do serwisu. Pozdrawiam Z.