Skocz do zawartości

zonq

Forumowicze
  • Postów

    743
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez zonq

  1. Tadeo moja vectra('00 2.0 16V) całe życie stała w garażu, nigdy nie była bita a gniła jak po**bana. Wykwity na klapie bagażnika, drzwiach i progi w które można było wsadzać śrubokręt. Przebieg 160 tys. km a silnik brał lekko w okolicach 1l oleju na 100km. Nie wspominam już o tragicznym tylnym zawieszeniu, gdzie należało by wymieniać wszystkie tuleje co 10-15k km, żeby nie stukało, z przodu w zasadzie też i całkiem sporo innych pierdół. Fakt, że viki była wygodna, b. cicha i z wyglądu całkiem spoko ale na pewno nie była tania w utrzymaniu, więc poszła do żyda. Teraz jeżdżę corollą i nie wiem co to usterka. To dokładnie lustrzane odbicie vectry :D brzydka, głośna słabo wyposażona ale się nie psuje.

  2. Zalezy z ktorej strony ny to patrzysz, jezeli zablaklo mu dwoch czy trzech punktow bo przyjechal o 0,01 sek za Eliasem ktory pozbawil go 5 - ciu punktow, to dla mnie jest to ....

    :crossy:

    No to faktycznie, w takim razie ile wyścigów tyle stron do patrzenia czyli pewnie z 18. Dla mnie jak przyjeżdzasz na ostatnią rundę jako lider, kwalifikujesz się na PP i w zasadzie wystarczy jak dojedziesz do mety lekko poniżej swoich możliwości, a Ty pierwsze co robisz to przyziemiasz, to jednak to jest przegranie mistrzostwa.

     

     

    obejrzyj kilka razy powtórki z wypadku a potem pisz

    chcesz powiedzieć, że to były chochliki?

  3. Tego życzyła sobie rodzina Marco.

     

    "For everyone who want to say the last goodbye to Marco, we meet on Thursday October 27th, 2011 at 14:30 at the church of Coriano. Starting tomorrow, October 26th will feature the funeral home open to all friends, relatives, fans of SIC. we recommend wearing colorful clothes, Marco would have preferred that."

  4. Pojedzie się pod tą ambasadę, będzie co robić w niedziele rano :crossy:

    Ku*wa jak nie masz co robić to wynieś śmieci albo pomóż mamie w kuchni przed obiadem. Ludzie nie jadą tam, bo nie mają co robić, chcą oddać hołd zmarłemu, uczcić pamięć charyzmatycznego zawonika, gościa który dodawał sporo kolorytu całej dyscyplinie.

  5. Ogromna tragedia, dzisiejsze scigacze to juz nie motocykle, tylko pociski... Powinni zblokować troche te moce

    Daj spokój, o czym Ty piszesz? To jest motogp a nie wyścigi skuterów. Poza tym Simoncelliemu uslizgnelo sie przednie koło i spadł z motocykla, jakby jechali piździkami z Red Bull Rookies też by doszło do wypadku. Ostatnie zmniejszanie mocy zaowocowało paradoksalnie zwiększeniem prędkości w zakrętach, czyli tam gdzie najwiecej gleb. Co za różnica 340km/h czy 320km/h na prostej??

×
×
  • Dodaj nową pozycję...