matikoza

hmm... trochę poczytałem o NT i może być to ciekawa opcja na połączenie miasta i turystyki. tani, mało pali (choć to nie było moim priorytetem). Może tylko trochę za słaby na dwie osoby, ale do turystyki powinien dać radę.

no do miasta tak. nie przecisnę się między autami

- Interesuje mnie motocykl do dalekiej turystyki, ale taki który nie będzie męczący w mieście (codzienne dojazdy do pracy, korki itp.) - wygodny dla pasażera i z zapasem mocy, tak żeby dodatkowe kilogramy nie robiły ogromnych różnic w prowadzeniu - jednocześnie nie powinien być jakoś strasznie wymagający (po jednym sezonie i 10 000 km mam jeszcze sporo do nauki - powinien też dawać dobrą ochronę przed wiatrem - dobrze się prowadzić w każdych warunkach np: deszcz, wiatr a deauville odpada bo ma kufry na stałe

A bandzior nie będzie zbyt niezgrabny w mieście? zresztą pewne każdy motocykl o takiej pojemności będzie miał problemy w mieście. i jeszcze pytanko: Czy nie jestem zbyt niedoświadczony jak na bandziora? niby już trochę jeździłem, ale jak czytam Motocyklistę doskonałego i Przyspieszenie 2 to popełniałem trochę błędów.

Witam! Na motocyklu jeżdżę od jednego sezonu yamaha virago 535 zrobiłem ok 10 000 km. Chciałbym zmienić motocykl na coś bardziej do turystyki we dwoje i na co dzień (miasto). mam 176 cm wzrosty i zastanawiałem się nad banditem 1200 s i yamaha TDM 850. Jednak zastanawia mnie to czy dam sobie radę z tymi motocyklami, czy to dobry wybór, czy nie jestem za niski? Chciałbym taki motocykl który dobrze się prowadzi pod znacznym obciążeniem. Granica finansowa to ok 8 000 zł. I jestem otwarty na wasze opinie i propozycje.