Owszem, po pełnym i profesjonalnym tuningu Simson może i osiągnie 100km/h, ale nikt kto ma choć trochę wyobraźni nie będzie tyle jechał, gdyż rama nie jest stworzona do takich prędkości. To tak jak by stuningować malucha żeby jechał 150km/h- trzeba być szaleńcem i samobójcą...
Uśmiałem się czytając ten temat. Po pierwsze jak ktoś chce mieć szybszy/mocniejszy motor to nie bawi się w wieś tuning Simsona- bo każdy się tak kończy, tylko kupuje mocniejszy sprzęt. Zwykle taka zabawa jest droższa od motorów seryjnie lepszych. SImsona 70ccm też mam i różnica nie jest jakaś powalająca. A tego co pisze ten mechanik to nawet nie będę komentował. Simsony seryjnie osiągały 60km/h S70-75 km/h a tu koleś pisze że jego Simson (pewnie jeszcze przez niego "stjuninkowany") jedzie 95 km/h :icon_mrgreen: Ale chyba większość mechaników lubi puszczać wodze fantazji...
Zgadzam się z przedmówcami. Chart jest lepszy jeśli chodzi o cenę, komfort jazdy i wygląd, a Simson jeśli chodzi o cenę i dostępność części. Gdybym miał znów wybierać pomiędzy Chartem a Simsonem S51, wybrałbym Charta ze względu na jego unikatowość :)
Witam! Mam problem z automatem zmiany biegów tzn jak wrzucam w góre to żeby wskoczył bieg musze wrzuć powyżej biegu który chce wrzucić a potem opuścić troche, a czwórka mi w ogóle nie wskakuje. Gdy po odkręceniu kapy wrzucałem biegi ręcznie to wszystko było prawidłowo. Więc na pewno jest to coś ze zmieniaczem. Przy schodzeniu na niższe biegi wszystko jest ok. Czy da się to jakoś wyregulować (awaria wystąpiła nagle) ? z góry dzięki za pomoc pozdro
Jedynie z tego wątku Dibo sensownie gada :D Poza tym, jak ktoś chce mieć szybki motor to nie tuninguje Simsona za kilka tysięcy tylko kupuje lepsze moto :P
Simeringi są to uszczelki oddzielające komorę wału korbowego od reszty silnika. Na wale masz 2 simeringi. Jeden oddzielający "komorę sprzęgła" od komory spalania a drugi komorę spalania od magneta. Jeśli poszedł Ci ten drugi to będziesz miał sporo paliwa po stronie magneta, a jeśli ten pierwszy to motor będzie strasznie kopcił za sprawą dostawania się oleju z przekładni do komory spalania.
Chyba większość Simsonów ma ten defekt. Mi się też to pojawia przy schodzeniu z obrotów :/ Poza walorami estetycznymi nie jest to niebezpieczna sprawa :buttrock:
Hej Markos! Podoba mi się Twój tok myślenia :crossy: Wydechu za 100zł się po prostu nie opłaca kupować (i puszka odpada dość szybko). Jak jesteś zżyty ze swoim chartem to zainwestuj w leo vinci, tylko... będzie problem z mocowaniem :/