Co do awaryjności starszego - bo takiego mam, to występują tam głównie dwie usterki - jedna to awaria styków pompy paliwa - temat i rozwiązania bardzo szeroko omawiane na obu forach. Po prostu trzeba pilnować, lub założyć jak niektórzy inną pompę - polecają z Afryki bodajże. Druga to awaria czujnika położenia wału korbowego z którego dane pobiera hondowski immobiliser HISS - tu akurat nie ma reguły, jednych dotyczy innych nie. Ale też można sobie poradzić, chociaż ja na początku miałem strach w oczach :tongue: Generalnie, aby nie zamulać za bardzo - na forum Varadero Club Poland jest człowiek znany w środowisku motocyklowym - "Bogdan BC z Sopot" który ma "stare" Varadero od nowości, jeszcze do tej pory ma czarną tablicę i przejechał na gaźnikowcu prawie 300 (trzysta) tysięcy kilometrów. To mówi samo z a siebie :)