Skocz do zawartości

pieczyk111

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

O pieczyk111

  • Urodziny 09/12/1991

Informacje profilowe

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    St Raphael

Osobiste

  • Motocykl
    Yamaha FZ8 R-LINE
  • Płeć
    Mężczyzna

Osiągnięcia pieczyk111

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Co ty... U mnie max to 239, a mysle ze jeszcze pooszlo by wiecej, bo droga mi sie skonczyla
  2. Ktoś mi zajumał licznik w mojej yamaszcze... Poprostu zostawiłem na parkingu wracam wieczorem, głowa rozkręcona i brak licznika... Muszę wiec kupić nowy... Pytanie moje, bo miałem tam niecałe 4 000 km i jesli kupie ten licznik, czyli komputer pokładowy, to bede miał poprzednia wartość kilometrów ? czy warość nowego licznika (jesli nowy to 0km jesli uzywany no 10 000km) Bardzo prosze o pomoc
  3. Pewnie ze moge, tylko na miesiąc... Ale co mi to da ? skoro ja jezdze caly rok ? Slyszalem ze u was spadl snieg, a ja mam prawie 20 stopni, i zero turystow na drogach, wiec smigam ile sie da :D
  4. tous risques :D To ubezpieczenie w moim wieku sprawi że w ciagu 2 lat splace wartosc motocykla :D Na ten mam tylko minimalne, plus kradziez i place 1200 e rocznie :D tous risques chcieli 3200 rocznie :D Zauwazylem ze w chlodnicy przybywa mi blaszek powyginanych... To od szybkiej jazdy ??? i czy da sie temu zaradzic ?
  5. Nastepne to bedzie r6, ale to w przyszlym roku, bo tym we wakacje chce jechac do polski...
  6. Mam pytanie, chciał bym troche urozmaicić moj motocykl... Chciał bym wymienic przednią lampe, i bak... wprowadzić tu troche innowacji. Ale nie mam pojecia gdzie moge szukać czesci, troche innych od standardowych. Czy znacie moze jakies fora, które sie w tym specyjalizuja, lub sklepy ?
  7. Mała przejazdzka brzegiem morza, więc mała aktualizacja :D Dwa małe foto i filmik. Uploaded with ImageShack.us Uploaded with ImageShack.us i film... http://www.youtube.com/watch?v=LouUlNce2ww
  8. Tak, dokładnie... Narazie nie miałem wypadków, wiec nie mam ani zwyzek ani znizek... Moje pierwsze ubezpiezenie wystartowało 6 miesiecy temu wiec czekam jeszcze drugie tyle na pierwsza znizke 5%. A składka roczna jest liczona w sposob, im nowszy motocykl, im mocniejszy, im drozszy tym wyzsza skladka, Potem dochodza do tego: wiek kierowcy, do czego ma sluzyc pojazd, kto nim bedzie jedzdzil itd, itd...
  9. Proponuje ci przesledzic na googlemaps, drgi ktore sa przy morzu... Skały i zakręty...
  10. Wyglada to następująco. Mieszkam w Saint Raphael, obok Saint Tropez, Cann, Nice itd... Mieszkam w centrum turystycznym. Latem jest tu masa turystów, kupe ludzi i troche bałagan, ale ja i tak to uwielbiam. Fotoradary są, na autostradach, no i na zwyklych drogach tez sie zdarzaja... Niekiedy ez potrafia sie schowac w krzakach. W sezonie policji jest pelno... Po 3 radiowozy na kazdym rondzie, czasami wiecej, ale nie susza... Pilnuja porzadku, od czasu do czasu zatrzymują turystów i tubylców tylko do kontroli. Wiekzosc policjantów tutaj to ludzie... Motorzysci tu są traktowani troche inaczej, np jesli jedziesz drogą, a wiadomo motorem jedziesz szybciej niz autem, ludzie cie widza w lusterku i lekko odbijaja w prawo bys spokojnie mogl przecisnac sie motorem. Za to ty dziekujesz takiemu wystawiajac noge. Policja karetki, itd jesli sie nie spiesza, tez puszczaja cie bokiem. Wale srodkiem jezdni, gdzie sa linie ciagle, gdzie nie moge, policjant z naprzeciwka nawet nie zwraca uwagi, lecz wiadomo trzeba mieć umiar. Przypuszczam że srodkiem jezdzni na jednym kole i 130 gdzie mozna 50, mysle ze przykuło by to ich uwage. Jezdze po górach, cisne tam na zakretach i bawie sie wysmienicie, dojezdrzam widze radiowoz, ten zwalnia i zjezdza na bok bym mogl swobodnie przejechac... Oni wiedza ze motorami jedziemy w góry poszaleć, tam spokojnie mozna, maly ruch i drogi stworzone wprost dla nas. Kultura na drogach ? Wysmienita. Francuzi są przemili, uśmiechnięci i życzliwi... (Oczywiście zdarzają się wyjątki) Jak już wspomniałem wcześniej, przepuszczają motocykle. Widzisz ze ktos czeka na przejsciu ? zatrzymujesz się i puszczasz go a on ci dziekuje podnoszac ręke. Na skrzyzowaniach ludzie sie puszczaja, calkiem inni ludzie... Przypominam że mieszkam na południu, w paryzu jest juz burdel i smród... Ludzie jezdza tu bardzo ostroznie, i bardzo wolno... Mało kto przekracza dozwolone predkosci. Francja to kraj gdzie przewyzaja Starsi ludzie... pelno tu dziadkow i babci. Zdaza sie ze swoja jazda doprowadzaja do szału ale da się to znieść Tak, jak najbardziej, mozna jezdzic caly rok. W moim regionie zima jest 2, 3 maksymalnie -1 zimą i nie ma śniegu. Troche dziwe jest to i bardzo mnie zastanawia, że St Raphael znajduje sie w takim miejscu gdzie nigdy nie pada... Tego lata padalo 2 razy. Wszedzie w okól pada, nawet 10,15 km dalej, a u mnie nie. Ludzie tu smigaja na maszynach cały rok. Jesli chcesz sobie poszalec to wlasnie lepiej po wakacjach bo ruchu w ted nie ma ani w gurach ani przy morzu... We wakacje zrobiłem najmniej km Przewaza tu Kawasaki i Honda... Z 750 tu pelno, ze 4,5 dziennie widze, potem sporo tu suzuki gsx, oczywiscie wszystko nowe... Tu mieszkają bogaci wiec nikt nie kupuje uzywanych. Mało tu yamahy, zadko widuje R6,R1 choc fazerow tu troche jest. Potem sporo Kawasaki Z1000 Honda CB1000r Sporo V-maxow. Duzo tu tez dziwnych czoperow, ktore ladnie sie prezentuja, czasami widywalem wynalazki o ktrych nie mialem pojecia ze istnieja, Jest tu spro motocykli... Dodam tez że tyle ferari, lamborgini, porsche astorny itd, to co tu widzialem przez ostatnio rok, prze cale swoje zycie nawet nie widzialem wiecej na filmach czy na ulicach...Płno tu tego. No i to co zostawiłem na koniec... Ubezpieczenie... Zostawiłem to na koniec bo to jest koszmar... Dla mlodych kierowców, ceny sa narzucone że głowa boli, motocykl powyzej pojemnosci 400 czy jakos tak mozna dopiero ubezpieczyc po 21 roku zycia, itd, itd. Cyrki zagmatwania i co tylko moze byc... Wielki, Ogromny minus Francji... Ja za swojego place 1200 euro roczne... A co do przegladów, nie wiem jak jest w pl, W salonie chca 150 e za przeglad mojej yamahy, ja robilem u znajomego w serwisie motoryzacyjnym za 80 e
  11. Witam was. Postanowiłem że będe dzielił się swoimi przeżyciami razem z wami i oby mój zapał się zbyt szybko nie wypalił. Postaram się co jakiś czas aktualizować i dodawać jakieś nowe foty z kolejnych moich wycieczek. Niestety mój aparat uległ kasacji, więc na chwile obecną posiadam tylko ipoda... Przepraszam za jakość zdjęć. A więc do rzeczy... Już jakiś czas temu moim nowy nabytkiem stała się nowa Yamah FZ8. Mieszkam na południu francji... Czyli mam i góry i morze... Drogi tu są cudowne i wprost stworzone dla motocykli. Najbardziej zaskakujące jest to że wciąż odkrywam coś nowego. Jeśli ktoś nie ma pojęcia co znaczy południe francji, proponuje przejrzeć googleMaps z bardzo bliskiej odległości. Dobra, teraz kilka fotek mojej maszyny Uploaded with ImageShack.us Yamaha FZ8 R-Line, 779 cm3 106 koni mechanicznych Uploaded with ImageShack.us Wyposarzona w układ wydechowy Akrapowić Uploaded with ImageShack.us Kilka słow na temat motocykla: Motoczykl: Prezentuje się bardzo ładnie. Ma prawie 4 miesiące i trochę ponad 2500 km na zegarze. Bardzo masywny, dość ciężki, wraz z płynami około 215 kg Prowadzenie: Bardzo zwinny, słucha kierowcy, doskonale pokonuje zakręty i świenie trzyma się drogi. W mieście w korkach przeciskam się pomiędzy samochodami bez problemów. Moim zdaniem chamulce ma dość mocne, jak narazie mnie nie zawiodły... Moc: Dość zrywny, ma troche krzepy... Na niskich obrotach ciut słabszy ale po przekroczeniu 6 000 wstepuje w niego jakiś szatan... i motocykl chce się pozbyć kierowcy. Przyspiesza gładko a wydech sprawia że nie zostaje niezauwarzony w miescie. Bardzo przykuwa uwagę ludzi. Spalanie: Tu zalezy od techniki jazdy... Ja na paliwe nie sczędze, prawie za 30 e mam pełen bak wiec korzystam i robie to co kocham, czyli pokonuje kolejne kilometry. Jesli szaleje, piłuję i przyspieszam ostro, na bakuv (17l) robię okolo 150-200 km. Jesli jezdze normalnie, czasami lekko przyspieszajać, bak wystacza mi na 250-270 km. Aby przekroczyc 300 musiałem się niezle napracować i bardzo oszczednie jezdzić... (raz mi się udało) :) Ale jak wspomnialem wczesniej, czerpię przyjemność z szybkiej jazdy :D Teraz czekam na wasze opinie i oceny, krytyke też zniose :D W niedziele planuję dłuższa podróż wiec możliwe że w przyszłym tyg będzie jakaś aktualizacja...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...