O! Widzę że tu zaglądasz. :) Na lubelskich drogach to może dopiero w przyszłym sezonie, a do tego czasu można by było pomyślec, jak sklecic regionalną grupę... Znam kilka osób jeżdżących hondą Shadow. Może warto byłoby spotkac się jeszcze w tym roku - np. w Kazimierzu i pogadac?