Witam Koleżanki, Kolegów... Temat na pewno nie jest nowy, ale zawsze wzbudza emocje, zwłaszcza u osoby, która po raz pierwszy chce kupić swoje pierwsze moto. Po spędzeniu kilku wieczorów na różnych forach internetowych nadal nie znalazłem odpowiedzi – który byłby dla mnie najlepszy. Będę wdzięczny Wam za podzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniem. Do tej pory przez ostatnie 12 lat jeździłem tylko osobówką, średnio 80-100 tyś km rocznie. Moje kryteria wyboru: Bezpieczeństwo – poszukuję moto przede wszystkim bezpiecznego, takiego który bardzo dobrze utrzymuję linię, trakcję jazdy, ma bardzo dobre hamulce, nie jest bardzo agresywny (nie czuję potrzeby stawiania moto na koło, ani podróżowania powyżej 140-160 km). Taki, który czasami wybaczy mały błąd. Komfort jazdy – mam 186 cm. wzrostu i 90 kg wagi. Tu zaczyna się problem. Nie chce wyglądać jak bym jechał na małym osiołku :) , nie widzę też siebie z mocno przygarbioną sylwetką, i podkurczonymi nogami. Przydałyby się owiewki. Motocykl będzie przeznaczony głównie do jazdy na krótkie trasy poza miastem, ale też długie jazdy do 300 km –Polska. Po pierwszym pełnym sezonie w planie Alpy, może Bałkany jeżeli uznam że moje umiejętności będą wystarczające. W dłuższe trasy będę chciał zabierać ze sobą moją Panią, której o dziwo spodobał się pomysł przeżycia przygody. Nigdy do tej pory nie chciała słyszeć o moto. Ma ponad 160 cm wzrostu. Ekonomia – kwota zakupu moto, przeglądy, serwis, zużycie paliwa. Na motocykl chcę przeznaczyć około 8000-12000 + 3000-4000 na 2 komplety ubrań. Biorę pod uwagę motocykle szosowo sportowe, czy też sportowo-szosowe z serii 600 cm3. Wiem, że to spora pojemność jak na pierwsze moto, ale nie chciałbym co roku szukać nowego. Zawsze przy kupnie dużo trzeba się napracować i poświęcić wiele czasu aby coś ciekawego dostać. Na początku podobała mi się Yamaha Fazer, ale nie wiem czy gabarytowo nie jest za mała, a i z owiewkami niewiele jest ofert sprzedaży. Wiele dobrego czytałem o Yamaha YZF 600 Thundercat produkowana na Europę do 2002 r. Wizualnie choć jest starszego rocznika też mi się podoba. Trafiają się i młodsze ściągane ze Stanów. Może Honda CBR, CBF, czy też Suzuki Bandit , ale często wyświetlały mi się opinie, że są dość narwiste i łatwo wchodzą na obroty nawet delikatnie przekręcając manetką gazu. A Hornetem podobno raczej po mieście najlepiej się poruszać. A może jeszcze inny moto??? Będę wdzięczny wszystkim, za wszelkie rady i opinie. Dzięki