Skocz do zawartości

Robikon

Forumowicze
  • Postów

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osobiste

  • Motocykl
    nie mam
  • Płeć
    Mężczyzna

Informacje profilowe

  • Skąd
    Ciechanów

Osiągnięcia Robikon

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Witam Co myślicie o TDM-ce 900, która jest już na wtrysku paliwa od 2002 r. zwracam się głównie do osób, które miały przyjemność nią jeździć. Czy w swojej zaobserwowaliście szarpanie przy zmianie obciążenia i dziurę między 4000 a 5000 obr/min. jak czasami jest to napisane w niektórych testach? Jak wygląda spalanie? Czy warto w końcu rozważyć zakup z ABS-em - w produkcji od 2005r. mając na uwadze fakt, że za takie moto trzeba wydać znacznie więcej złotówek? Dzięki Waszym podpowiedziom, sugestiom, preferencjom co do wyboru mojego przyszłego moto, przeczytałem w necie wiele interesującej lektury. Na chwilę obecną skupiłem się na 5 motocyklach: Yamaha TDM, Honda VFR, Yamaha Fazer, Yamaha Thundercat, Honda CBF. TDM-ka wydaje się być na chwilę obecną numerem jeden. Pozostałe to nr.2. Jeżeli mi się uda to każdą maszynę osobiście zobaczę i wykonam jazdę próbną, aby być świadomym wyboru. Co do ubioru, kasku to na pewno podejdę do sprawy zdroworozsądkowo. Jeżeli trzeba będzie dołożyć kilka zł. to tak zrobię. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek doświadczenie z moimi typami to proszę o opinię, ewentualnie propozycję jeszcze innego moto, biorąc pod uwagę moje kryteria wyboru. Pozdrawiam
  2. Co myślisz o TDM-ce 900, która jest już na wtrysku paliwa od 2002 r. Czy w swojej zaobserwowałeś szarpanie przy zmianie obciążenia i dziurę między 4000 a 5000 obr/min. jak czasami jest to napisane w niektórych testach? Jak wygląda spalanie? Czy warto w końcu rozważyć zakup z ABS-em - w produkcji od 2005r. mając na uwadze fakt, że za takie moto trzeba wydać znacznie więcej złotówek?
  3. Dzięki za rady i podpowiedzi CBF-ka była do niedawna u mnie ostatnią poważną kandydatką do zakupu. Wyglądem w żadnym razie mi osobiście nie imponuje. Jest monotonna jakby bez charakteru. Jakby była przedstawicielką XX w. a nie obecnego. Bandit a głównie moja kandydata nr. 2 - Fazer o niebo lepiej wyglądają. Dodatkowo Fazer zebrała również wiele pochlebnych opinii. Tak naprawdę to wahałem się między nią, a Yamahą Thundercat ze wskazaniem na tą ostatnią, głównie ze względu na dłuższe trasy. Ale faktycznie CBF-ka ma wiele do zaoferowania, zwłaszcza dla kogoś początkującego jak ja. Jest praktycznie niezniszczalna, bezpieczna tzn "zrównoważona" podczas jazdy i ekonomiczna. Na pierwszy rok nauki moto mogłoby być najlepszym kandydatem. Mam pewne obawy tylko czy ja i moja żonka + prawdopodobnie 1-3 kuferki nie obciążą ją w dłuższych trasach zbyt mocno. Ma tylko, albo aż 78 KM. Do tego wspomniany przez niektóre osoby ABS jak najbardziej mógłby być przydatny podczas jazdy. A czy ktoś może podróżował już w dwie osoby FZ6 Fazer 600 S lub Yamahą Thundercat?
  4. Poczytałem sobie trochę o gsx650f. Faktycznie zebrała niezłe recenzje i opinie. W sumie to połączenie GSX600F i Bandita 650. Przy czym gsx650f jest sporo atrakcyjniejsze w wyglądzie od swojej poprzedniczki. Delikatniej zabudowana, a dokonane zmiany chyba na korzyść tego moto. Niestety jest niewiele ofert sprzedaży. A ceny zaczynają się od mojej górnej kwoty, którą chciałem przeznaczyć na motocykl. W końcu zaczęto ja produkować dopiero w 2008 r. Co do kuferków to miałem nadzieję je kupić razem z motocyklem :)
  5. Witam Koleżanki, Kolegów... Temat na pewno nie jest nowy, ale zawsze wzbudza emocje, zwłaszcza u osoby, która po raz pierwszy chce kupić swoje pierwsze moto. Po spędzeniu kilku wieczorów na różnych forach internetowych nadal nie znalazłem odpowiedzi – który byłby dla mnie najlepszy. Będę wdzięczny Wam za podzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniem. Do tej pory przez ostatnie 12 lat jeździłem tylko osobówką, średnio 80-100 tyś km rocznie. Moje kryteria wyboru: Bezpieczeństwo – poszukuję moto przede wszystkim bezpiecznego, takiego który bardzo dobrze utrzymuję linię, trakcję jazdy, ma bardzo dobre hamulce, nie jest bardzo agresywny (nie czuję potrzeby stawiania moto na koło, ani podróżowania powyżej 140-160 km). Taki, który czasami wybaczy mały błąd. Komfort jazdy – mam 186 cm. wzrostu i 90 kg wagi. Tu zaczyna się problem. Nie chce wyglądać jak bym jechał na małym osiołku :) , nie widzę też siebie z mocno przygarbioną sylwetką, i podkurczonymi nogami. Przydałyby się owiewki. Motocykl będzie przeznaczony głównie do jazdy na krótkie trasy poza miastem, ale też długie jazdy do 300 km –Polska. Po pierwszym pełnym sezonie w planie Alpy, może Bałkany jeżeli uznam że moje umiejętności będą wystarczające. W dłuższe trasy będę chciał zabierać ze sobą moją Panią, której o dziwo spodobał się pomysł przeżycia przygody. Nigdy do tej pory nie chciała słyszeć o moto. Ma ponad 160 cm wzrostu. Ekonomia – kwota zakupu moto, przeglądy, serwis, zużycie paliwa. Na motocykl chcę przeznaczyć około 8000-12000 + 3000-4000 na 2 komplety ubrań. Biorę pod uwagę motocykle szosowo sportowe, czy też sportowo-szosowe z serii 600 cm3. Wiem, że to spora pojemność jak na pierwsze moto, ale nie chciałbym co roku szukać nowego. Zawsze przy kupnie dużo trzeba się napracować i poświęcić wiele czasu aby coś ciekawego dostać. Na początku podobała mi się Yamaha Fazer, ale nie wiem czy gabarytowo nie jest za mała, a i z owiewkami niewiele jest ofert sprzedaży. Wiele dobrego czytałem o Yamaha YZF 600 Thundercat produkowana na Europę do 2002 r. Wizualnie choć jest starszego rocznika też mi się podoba. Trafiają się i młodsze ściągane ze Stanów. Może Honda CBR, CBF, czy też Suzuki Bandit , ale często wyświetlały mi się opinie, że są dość narwiste i łatwo wchodzą na obroty nawet delikatnie przekręcając manetką gazu. A Hornetem podobno raczej po mieście najlepiej się poruszać. A może jeszcze inny moto??? Będę wdzięczny wszystkim, za wszelkie rady i opinie. Dzięki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...