Skocz do zawartości

iDominik

Forumowicze
  • Postów

    32
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez iDominik

  1. Miałem te klocki, ogólnie polecana jest firma. Przejechałem nimi 16 tys i czekała mnie wymiana. Nie zauważyłem specjalnych ubytków w tarczy, więc agresywne też nie są. Jedyną wadą, która mnie doprowadzała czasami do szału to piszczenie. Teraz wziąłem złote nissiny i pisku brak. A wiele droższe nie są. Może nad nimi się zastanów ?

  2. nie jestem handlarzem he he, a garażyk zastawiony motocyklami, kolekcjoner czy co?? Łęczna to chyba pod Lublinem, to chociaż blachy by zmienił.

     

    U mnie w garażu stoi R6 07 sąsiada, Mały zet , ktm duke, zx10r brata, junak m10, dwa simsony i romet pony. Gdybym sprzedawał któryś sprzęt też stwierdzisz, że jestem handlażem ? Lubie pośmigać w długich trasach, a także się czasem ubrudzić więc posiadam parę moto co nie czyni mnie handlarzem ;)

  3. Pierw trzeba byłoby go złapać, a nie będę się teraz jechał na wieś i wbijał się komuś do obory. Znając życie nie chciałby z obory wyjść, a co dopiero na kask wejść, bo uparty jest cholernie. Nie wspominając o tym, że Rolnik będzie chciał mi w dupę wsadzić widły ;) Twój pomysł Yuby nie wypali raczej, ale wyobraźnię masz przednią ;)

     

    ps. Na imprezy typu woodstock nikt takich bajerów nie zakłada ?

  4. Witajcie, czy znacie jakieś fajne gadżety na kask ? Na allegro znalazłem tylko irokeza. W zeszłym sezonie będąc na stoku widziałem dużo osób, które miały do kasku przyczepione nie tylko irokezy, ale i skrzydła, rogi diabła, łosia, płetwy delfina etc.

     

    Osobiście zamontowałbym sobie uszy Shreka ;D

     

    Czy ktoś z Was drodzy motocykliści zakłada takie rzeczy na kask czy raczej poważni jesteście ? ;)

  5. Witam kolegów motocyklistów i amazonki ;)

     

    Jestem ubezpieczony w InterRisk na warunkach EDU PLUS. W czerwcu w wyniku nieszczęśliwego wypadku skrzywiłem przegrodę nosową. Następnego dnia wybrałem się do lekarza pierwszej pomocy. Zrobiono mi prześwietlenie i lekarz stwierdził podejrzenie złamania przegrody. Dostałem skierowanie do laryngologa. Wybrałem się do niego, ten jedynie popatrzył i stwierdził, że jest to obrzęk czym naprawdę poprawił mi humor. Przecież znam swoje ciało, widzę i czuję co jest z nim nie tak, ale nie... stary pryk wie lepiej. Przypisał mi jakiś udrażniacz do nosa, gdzie w aptece szczęka mi opadła, prawie 90 zł za małą buteleczkę...Ale cóż, mus to mus, odchudziłem swój i tak chudy portfel, aplikowałem tydzień to badziewie do nosa i nic nie pomagało. Więc zdenerwowałem się i pojechałem do prywatnego laryngologa ( najlepszego w okolicy ) i ten bardzo zdziwiony był, że nie dostałem skierowania prosto na operację. Za wizytę u niego skasowałem 150 zł, a termin operacji miałem już po 3 tygodniach. Do tego partacza ' laryngologa ' u mnie w mieście już drugi raz nie poszedłem... W szpitalu spędziłem 3 dni. Całą wymaganą dokumentację dostarczyłem czyli historię pobytu w szpitalu oraz z pobytu na pogotowiu i u lekarza pierwszej pomocy.

     

    Wg. tabeli w wyniku nieszczęśliwego wypadku operacji przegrody nosa przysługuje 10 % . Dzisiaj dostałem list z decyzją i przyznano mi AŻ 2 %, czyli 200 zł. co jest wg. mnie śmieszne.

     

    Mi nawet nie zwracają się teraz koszty dojazdu do szpitala, a co dopiero koszty lekarstw czy choćby prywatna wizyta, którą musiałem złożyć przez tego partacza w moim mieście.

     

    Chciałbym się teraz odwołać, lecz nie wiem jak. Czy w odwołaniu mogę uwzględnić to, że z tymi ich 200 zł musiałem sporo dołożyć do leczenia, bo gdzie tu mowa o wyjściu na zero...

  6. Od razu widać, że malowany ;p ktos zrobił Cie w CH :D ile dałeś?

     

    Absynta 70 %, którego przywiozłem za wschodniej granicy ;P

     

    ile pali?

     

    Kumpel mówił, że poniżej 2 litrów wychodzi. Ja wlałem buteleczkę paliwa i pojeździłem po działce z pół godzinki i jeszcze jakieś opary zostaly ;p

     

    Zajebiste spojrzenie mieli motocykliści, obok których zatrzymałem się na światłach kompletnie ubrany tj. kombiak, obuwie i rękawice ;p

  7. Witam wszystkich ;)

     

    Wczoraj stałem się szczęśliwym posiadaczem " Kawasaki ZX6R - Ninja " Oczywiście bez jazdy próbnej się nie obeszło i trochę polatałem od kuchni do salonu, a po drodze jeszcze był korytarz ! Po schodach na poddasze nie udało mnie się wjechać :( Musiałem go wziąć pod pachę ;p

     

    Rzeczy, które zamontowałem ( a raczej zabrałem z brata roweru ) to :

    - klamki hamulców

    -stopka, niestety nie centralna i boczna, a TYLNA, takiego bajeru nie macie ! :D

    -komin myślałem wysłać do Edzia, ale samemu udało się zrobić przelotówkę, toć to SBK !

    -przyciemniana szybka PUIK

     

     

    Rzeczy, które wiszą w powietrzu :

    - instalacja światełek rowerowych ( bez homologacji trochę strach jeździć :P )

    - miniaturowy pług

    - paski na felgi - WIDOCZNOŚĆ przede wszystkim ^^

    - przewody w stalowym oplocie

    - crash pady

     

    A oto zdjęcie mojej maszynki ;)

     

    Wytrwałym motocyklistom będę machał na drodze ! :D

     

    ef02d1348d8f1bd7gen.jpg

  8. i co kupisz ciuchy bez mierzenia ? Jakbyś chcial brac coś z najwyższej półki to ma to sens, ale przy tanich ciuchach to g*wno zaoszczedzisz.

     

    Mówiąc zaoszczędzić nie miałem na myśli brać ciuchy warte 200 zł. Na zdrowiu mi zależy ...

     

    Interesuje mnie kurtka m.in. ModekiCool Black. W polsce stoi ona za 1600 złotych, a jeśli mogę ją zakupić w Angli za 1200 czy taniej to dlaczego mam nie brać ? Zaoszczędzoną kasę wlałbym do baku najchętniej

     

    ps. Coś taki nerwowy ?

  9. Witam kolegów i koleżanki.

     

    Niebawem siostra wyjeżdża do Anglii i chcę ją po trochu wykorzystać. W okresie zimowym zamierzam skompletować strój ( nie wiem jeszcze czy będzie to tekstylia czy skóra ) Ogólnie słyszałem, że ubrania w Anglii są sporo tańsze, a konkretnie przecena z zeszłych sezonów. Mowa oczywiście o nowych rzeczach. Znacie może jakieś sklepy internetowe w których robią duże przeceny bądź ogólnie można strój zakupić taniej niż w Polsce ?

     

    Wiem, że takie oszczędzanie może się Wam wydawać śmieszne, ale aktualnie studiuję i liczy się każda złotówka :) A jak jeszcze jest możliwość, by z zagranicy wysłać jakieś rzeczy to czemu z tego nie skorzystać ?

     

    Oczywiście jakby ktoś również chciał coś zakupić to nie widzę problemu, z wszystkim można się dogadać :)

     

    Dziękować i szerokości życzę ! :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...