Skocz do zawartości

kotek34

Forumowicze
  • Postów

    38
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kotek34

  1. Na regulatorze napiecia mam kolejno od lewej DF, D+, 61, 51. Kontrolke ladownia podpialem pod styki 61 oraz 51, tak jak w schemacie, stacyjki jeszcze neisttety nie podpialem, na razie to jest wszystko podpiete na krotko w celu sparwdzenia poprawnosc dzialania). Ta kontrolka to ona siedzi w liczniku wiec chyba jest odpowiednia. Z tym poborem pradu 9A to chodzilo mi o to ze aku tyle poboieral z pradnicy(tyle wskazal miernik wpiety w szereg), aku jest dosc mozno wyladowane wiec chyba to jest relane. O tym ze na DF pradnicy nie moze isc prad to wiem, tylko z tego co mi wiadomo to jest pradnica wzbudzania pradu stalego i po to jest DF zeby tam podac napiecia zeby sie wzbudzila, a jak juz zaskoczy to wtedy napiecia sie wylacza, chyba ze jestemw bledzie Moze pokaze ten schemat (moze sie komus przyda, jest bardzo rposty i czytelny) Wszystko podpialem dokladnie tak jak powyzej, bez zadnych stacyjek, przerywaczy itd.
  2. Witam wszystkich! Wiec tak mam problem z moja MZ (kiedys juz poruszany forum). Motor nie posiada zadnej instalacji, jest zrobiony na krotko tzn. Akumulator 12V podpiety pod cewke z Fiata 126p 12V i dalej zlaczony z przerywaczem. Wfektem jest rozladowany aklu po 30 minutowej jezdzie. Dzis wraz ze znajomym zabralismy sie za sprawdzenie pradnicy, poniewaz zaszkly podejrzenia ze jest ona niepsarwana. Zrobilem to tak: 1. Wzilaem aku 6V oraz miernik napiecia 2. Plus z aku podpialem do styku wzbudzania w pradnicy - DF 3. odpalilem motor i na wyjsciu pradnicy zbadalem prad - D+ Miernik wskazal wartosc od okolo 6,5V do nawet 12V, czy ejst to normlane? W tym motorze na razie chcialbym zrobic tylko ladowanie aku, zeby mogl wreszscie normlanie pojezdzic. Dlatego prosilbym zeby ktos krok po kroku napisac jak to zrobic najporsciej i najlpeiej. Mam regulator napiecia i wszystko co niezbeden ale nie wiem jak to podpiac. Po prostu chce trylko zrobic ladowanie aku. Mam nadzieje ze te pomiary miernika sa ok i ze pradnic jest sprawna. Wiem ze sa oznaczenia na proadnicy oraz na regulatorze, ale jak dalej podpiac regulator do aku, ktore kable. Prosze o pomoc i z gory dzieki. Witam ponownie dzis dorwalem schemat i praca ruszyla. Schemat przedtsawial tylko i wylacznie jak podpiac samo ladowanie. Byl bardzo przejrzysty i prosty wiec praca niezle szla. I wszsystko by i moze bylo ok ale mam kilka pytan: 1. WIec przy regulatorze mam 4 wyjscia, wszystko fajnie podpiolem wraz z kabelkiem DF (czyli wzbudzenie) moto zapalil a po odpioeciu aku dalej dzialal? Czy to normlane? Czy w ten spsoob mozna jezdzic bez aku? Czy mozna cos uszkodzic? 2. Zauwazylem rowniez ze jak odpene DF od regulatora to motor dalej chodzi bez aku tylko motor zaczyna gasnac juz przy okolo 3500 oborotw, natomaist kiedy wepne DF gasnie przy 2000. 3. Podpialem rowniez kontrolke ladownia, kontrolka zapala sie na wolnych obrotach a gasnie na wyskoich wiec chyba dobrze? Jak podpialem aku to pobor wynosil okolo 9A. 4. I ostatnie moje pytanie, wiem ze DF jest od wzbudzania, i wiem ze po zalaczeniu zaplonu jest tam podawane napiecie, wiem rowniez ze jesli motor odpali to napiecie jest stamtad odcinane zeby nie przepalic uzwojenia. Moim problemem jest to ze nie wiem czy u mnie na pewno to dziala prawdilowo(to odcinanie wzbudzania) Boje sie podlaczy aku bo jak wzbudzenia mi nie odetnie to moze sie rpzepalic pradnica. Mozna to jakos sparwdzic? Aha powiedzmy ze cchialbym jezdzic bez aku, tzn odpalac go np. pradem z takiego malego prostowniczka a potem juz wszystko odpiac. Czy musze na wyjsciu od pradnicy dac jakies obciazenie zeby sie nie przepalila czy nie potrzeba? Obecnie podpialem dwie zarowki 12V i fajnie swieca bez aku. Dodam ze motor bardzo stabilnie pracuje bez akumulutara, bardzo ladnie wpada na opbroty, jedny gdy zejde ponize 2000 gasnie, ale to normlane. Pzdr i sorry za tyle pytan. Mam nadzieje ze chociaz ktos odpowie na jedbno z nich.
  3. Co jak co ale trzeba nparwde neizle cyrki wydziwiac, zeby w simku zeby w skrzynce zjechac. Ja mysle ze skrzynia bedzie cala zarowno z zebami 1 biegu. Tak jak tu juz napisal kolega @d8-vid pewnie dostal w dupe wodzik. Co do sprzegla to tutaj jedyni mozna sie domyslac. Po prostu trzeba rozbierac i innego wyjscia nie ma. Gdzie sie chlopie wziales za stawianie debow na simku :icon_razz: Zycze powodzenia.
  4. Witam wszystich. Za oknem sniezek juz stopnial, a drogi zrobily sie czarne, wiec nabralem ochoty na mala przejazdzke moimi pojazdami. Niestety nie bylo mi to dane. Nie bede owijal w bawelne tylko zaczne od razu. Wiec tak: 1. Simson - iskra jest, zaplon OK, benzynke rzuca, ale nie odpala, nawet nie odbije, wczesniej chodzil tylko na ssaniu. Po wylaczeniu ssania, chodzil chilke, po czym natychmiast gasl. Pozniej urwala mi sie linka ssania, wiec ja wymienilem na nowa. Od tego momentu nie pali. Gaznik rozbieralem i czyscilem. Juz skonczyly sie mi pomysly. 2. MZ TS 150 - sytuacja wyglada tak, ze moto zapala, chodzi kilkanascie sekund po czym natychmiast gasnie. Nie ma szans na ponowne odpalenie. Trzeba wyciagnac swiece, przeczyscic i od nowa to samo. Benzyne raczej dostaje bo po kilku probach odpalenia widac plamy pod kolankiem(kapiaca beznynka), a swieca jest mokra. Zaplon raczej OK. Iskra dobra. Wczesniej byly podobne objawy ale moto chodzil dluzej, a przy dodaniu gazu bylo slychac strzaly z okolic gaznika. Gaznik byl stosunkowo niedawno rozbierany, a przy skladaniu uszczelniony silkonem. Jutro jeszcze bede z nimi cos walczyl. Pokombinuje cos z tymi gaznikami, bo mi sie cos nie podbaja. Jesli ktos ma jakis pomysl niech zapoda. Pzdr for all Aha bym zapomnial. Wie ktos moze dokladnie jaka ma byc dokladna pzerwa w zaplonie w TS-ce?
  5. Jesli slyszales strzaly z rury to bardzo mozliwe, ze to wina swiecy, ze moto padl i nie chce palic. Sprobuj ja zmienic. Co do zaplonu, rowniez isstieje taka mozliwosc, chociaz ja berdziej stawiam na swiece(mialem podobny problem z simkiem, moto nie chcial w ogole zapalic z kopa, a na pych tylko co chwilka bylo slychac dosc glosne strzaly z tlumika.
  6. Dzis udalo sie mi zalozyc pierscionki. Moto zapalil na pych. Jest strasznie slaby ale nie dziwie sie mu bo stal ponad rok, z kazdym nastepnym metrem coraz lepiej jezdzi. Wszystkim dziekuje za pomoc. Topic uwazam za zamkniety
  7. Jesli dobrze zrozumialem to chodzi Ci o schemat instalacji do tych motorkow. Jesli tak to oto stronka ze schematami: http://arecki113.republika.pl/ www.google.pl ---> i wszystko jasne...
  8. Jesli facet nic nie zdziala to chyba faktycznie tak zrobie.
  9. Sorki, ale gdzie w mojej wypowiedzi doczytales sie ze zamki na tloku sa u mnie od strony wydechu?? :banghead: Napisalem dokladnie odwrotnie, ze zamki mam od strony wlotu gaznika. ;) Przeczytaj mojego poprzedniego posta jeszcze raz :banghead: Co do mojego problemu, mialem dzisiaj oddac silnik do znajpmego mechanika, ale niestety jestem zmuszony to zrobic dopiero w srode(pewne problemy). Ciekawe czy zalozy, a jesli nie to jaka postawi diagnoze :o
  10. Mowisz uklad zaplonowy od Jawki 50. Moglbys opisac to bardziej szczegolowo. Moto pali na kopa czy trzeba pchac, jak ze swiatlami, noi czy trzeba go trzymac na wysokich obrotach? Czy duzo trzeba kombinowac w silniku zeby to zamontowac? Zastanawialem sie nad zrobieniem instalacji, normalnie podpiety aku i ladowanie, ale motorek sluzy mi glownie do jazdy po polach i byly momenty w ktorych akumulator wypadl z mocowan(moto bez pokryw) wiec jazda z aku moze byc bardzo uciazliwa. Korzystniejszy byloby to rozwiazanie z ukladem od Jawki, tym bardziej, ze gdzies u kumpla na strychu leazy taki silnik. Jak dasz rade opisz mniej wiecej co i jak. Pozdr
  11. No wiec tak. Ze strzalki na tloku nic sie nie dowiem, bo jest ona niewidoczna. Tlok jest mocna nadpalony. Widac, ze swoje juz przeszedl i w najlbziszym czasie wymaga wymiany. Zamki na tloczku pojawiaja sie nie od strony wydechu, lecz od strony wlotu gaznika(sadze po tym, ze tlok jest poprawnie zalozony, jednakze moge sie przeciez mylic, prosze w tej sprawie o wypowiedzienie sie posiadaczow WSK). Jesli chodzi czy przy zakladaniu trafiam na zamki, to na 100% robie to poprawnie, wiec ta mozliwosc na pewno odpada. Dzisiaj(prawdopodobnie)oddam silnik do pewnego goscia, ktory powiedzial, ze zrobi zrobi mi z ta WSK(zalozy pierscienie). Napisze pozniej, czy facet zrobil z tym, czy to ja popelnialem blad przy zakladaniu. Dzieki za wszystkie porady.
  12. Witam! Posiadam MZ TS 150 niestety motorek nie posiada instalacji, jest podpiety na krotko. Chcialbym sie zapytac, cz istneje taka mozliwosc zeby MZ palila bez AKU. Szukalem na forum, znalazlem podobny temat, ale skonczylo sie na tym, ze istnieje pozycja na stacyjce, ktora umozliwia rozwiazanie tego problemu. Mnie ciekawi, czy mozna to zrobic jeszcze jakas inna metoda. Ktos wtedy w tamtym temacie wspomnial cos o elektrycznym regulatorze napiecia. Szczerze mowiac w pryszlym tyg. zakladam normalna instalacje z akumulatorem 6V, ale jestem bardzo ciekawy czy istnieje inny sposob oprocz pozycji na stacyjce. Wg moich znajomych nie ma takiego rozwiazania.
  13. Witam wszystkich forumowiczow! Mam pewien problem z moja WSK 175. Mianowice zakupilem ten motorek w stanie "nie na chodzie". Facet zapewnial, ze wsytarczy ustawic zaplon i bedzie smigac. Tak wiec zaplonik juz ustawiony, jednak motorek dalej nie chce "gadac". Rozebralem wiec cylinder i jeden pierscien wysypal sie mi na reke, drugi byl w calosci ale przy sciaganiu rowniez peknal. Zakupilem nowe pierscionki (zabralem cylinderek do sklepu i facet dopasowal mi na miejscu), wszystko poskladalem i doslownie raz kopnalem motorek i moje nowe pierscienie sie zesypaly. Znow udalem sie do sklepu, znowu kupilem pierscionki i znow pekly dokladnie tak samo jak poprzednie. Nie mam zadnego pomyslu co sie moze dziac. Dodam, ze zauwazylem pewna (dla mnie dziwna) rzecz, otoz po wsunieciu pierscionka delikatnie do cylindra, przerwa byla gdzies na grubosc jednej zyletki, jednak im bardziej posuwalem pierscien w glab cylindra przerwa ta malala, az w koncu nie mozna bylo dalej go pchnac. Czy to normalne?? Przed zalozeniem pierscieni spilowalem je lekko pilnikiem, okolo 0.5mm na zamkach. Cylinder nie ma zadnych powazniejsych rys. Jest to nominal. Pytajac znajomego co moze byc przyczyna pekajacych pierscieni, wskazal na wal??!! Inny kumpel (robi z motorkami od 15 lat!!) zas zasugerowal, ze pierscienie sa zle zakladane. Mowil cos o tym ze nalezy sciagnac gaznik i przez ten wlot w cylindrze docisnac delikatnie pierscienie kawalkiem drewienka??!!(Probowalem to wykonac i tez pekly, moze cos zle zrobilem) Ile w tym prawdy to nie wiem, jesli ktos ma jakies pomysly co z tym dalej zrobic, niech sie podzieli. Za pomoc kazdemu z gory dziekuje. Pozdr for ALL.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...