Witam! Od roku jestem szczęśliwym posiadaczem Volusii. Moto naprawde w dobrym stanie, bardzo doinwestowane w oryginalne akcesoria. Motocykl dopieszczony przez pasjonata, który więcej czasu spędzał w garażu niż na drodze. Viola ma założone akcesoryjne wydechy BSM V-LINE, które przegrzewają się w jednym mejscu (na łączniku). Postanowiłem pozbyć się tej skazy, po zakupie pasty S100 wypolerowałem przegrzane miejsce, z nadzieją, że pozbyłem się problemu i wybrałem się na przejażdżkę. Niestety po powrocie okazało się, że przebarwienie powróciło...Chciałbym rozwiązać jakoś ten problem. Przeszukując internet dowiedziałem się, że przy zmianie wydechów na akcesoryjne należy wymienić filtr na K&N (obecnie jest oryginalny) oraz wyregulować gaźnik. Nie wspomne już o jego czyszczeniu, bo tak naprawdę nie wiem kiedy ostatnio gaźnik był czyszczony. Poprzedni właściciel twierdzi, że to normalne i żeby się tym nie przejmować, ale jakoś to przebarwienie mnie irytuje i chciałbym się go pozbyć raz na zawsze. Nie chcę zmieniać wydechów, bo te mi odpowiadają. Z motocyklem nie mam żadnych problemów technicznych, silnik pracuje prawidłowo, obawiam się, czy po ingerencji w gaźnik/filtr powietrza nie pogorszą się parametry, bo poza tym przebarwieniem nic złego się nie dzieje. Proszę o radę jakie rozwiązanie najlepiej zastosować i instukje jak samodzielnie wyczyścić gaźnik (nigdy tego nie robiłem). Z góry dziękuję i pozdrawiam.