A ja polecam Akademię Dobrej Jazdy. Wczoraj zdałem kat. A za pierwszym razem. Na 7 osób z grupy egzaminacyjnej zdały 3, z czego 2 (w tym ja) z Akademii Dobrej Jazdy od instruktora Zdzisława. Gość nie jest może motocyklowym maniakiem, ale do egzaminu przygotowuje wzorowo - daje dużo cennych wskazówek zarówno jeśli chodzi o plac jak i trasę egzaminacyjną - podczas egzaminu nic nie było dla mnie zaskoczeniem. Nie oszukujmy się, że przez 20 godzin da się zarówno nauczyć jeździć na motocyklu, jak i zdać egzamin (wszyscy dobrze wiemy, że to dwie różne sprawy). Wśród osób, które nie zdały egzaminu byli tacy, co na codzień jeżdżą na moto (w tym gość, co przyjechał na egzamin yamahą r1, a nie był w stanie ruszyć egzaminacyjną ybrką - silnik zgasł mu dwa razy i po egzaminie). Najpierw trzeba zrobić papier, a potem można się już legalnie i bez stresu uczyć jeździć. A jeśli chcecie skutecznie i bez stresu nauczyć się zdać egzamin - polecam Akademię Dobrej Jazdy :)