Skocz do zawartości

Iguan007

Forumowicze
  • Postów

    74
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Iguan007

  1. Why ???

    podziel się wrażeniami!

    Moze ja mialem jakiegos wyjatkowego pecha, ale jakosc mojego motocykla pozostawiala wiele do zyczenia. Z japonskimi motocyklami nigdy nie mialem tyle problemow co z KTM.

     

    Zawieszajacy sie obrotomierz praktycznie od wyjazdu z salonu, przeklamujacy predkosciomierz, rozpadajaca sie lampa od wibracji, rdzewiejace elementy hamulca, szalejacy wskaznik paliwa. Po 10 tysiacach km reakcja na gaz zrobila sie jakas nieprzewidywalna (zdarzalo sie losowe gasniecie przy ruszaniu), po 15 tysiacach km kolo zaczelo wydawac jakies chroboczace dzwieki (lozysko?). Dluzej nie odwazylem sie czekac. Jak nowy motocykl moze miec ciagle jakies usterki? Do tego doszly i osobiste preferencje - na dluzsza mete jednak nie odpowiadala mi pozycja za kierownica czy wyzszy srodek ciezkosci.

  2. Super Duke zrobił psikusa? Z czym miałeś problemy?

    Niby drobnostki:

    - zawiesza sie obrotomierz, jeszcze nie zglaszalem

    - lampa z tylu pekla od wibracji. KTM wymienil za darmo bo wiedza o problemie

    - czujnki paliwa co pewien czas sie zawiesza. Czekam na nowy

    - rdzewieja czesci przy tarczach hamulcowych.

    - po myciu/deszczu zaczyna parowac lampa

     

    Niby nic duzego, ale mowimy o sztandarowym modelu producenta, prosto z salonu. Takie rzeczy nigdy mi sie w japonczykach nie zdarzaly. Napewno nie odwaze sie go trzymac 10 lat.

  3. Panowie! jest stara i niepodważalna zasada: jak dbasz tak masz. Mówię NIE naszemu pospolitemu druciarstrwu... a spotkałem już tego sporo. Koniec i kropka.

    No nie do konca “dbasz i masz”. Kolega kupil nowa multi w salonie i po jednym dniu elektronika oszalala. Silnik nie pracowal tak jak powinien, ciagle wywalalo jakies bledy. Po kilku wizytach w serwisie kolega sie poddal i oddal moto do dealera. Moze mial wyjatkowego pecha, ale na Ducati mnie raczej nikt nie namowi. Wlasciwie po moim KTM tez zrazilem sie do europejskich motocykli, napewno nastepny bedzie japonski - z nimi nigdy nie mialem problemow.

  4. To jeszcze tylko rozwiążemy problem teleportacji i wpadamy.

     

     

    P.S. Czy tam aby nie ma kurzu?

    Jak trzeba to i kurz sie znajdzie :)

     

    1bffb780a17c132df7def584f9164a61.jpg

     

    f4b1a11e750a8fb844e630d884c02f7e.jpg

     

    Pięknie! Drugie zdjęcie jest boskie! ...I tak jeżdziłeś tym motocyklem po pustej plaży?... Jak w raju normalnie!

    Plaz gdzie mozna jezdzic jest sporo. Mozna jezdzic do znudzenia :)

  5. Nie, Zorganizuj metę i zaproś.

    Nie ma co organizowac, na tej wyspie jest pelno kempingow, czesc na samej plazy. Wiec jest i gdzie spac i gdzie jezdzic. Wieksza czesc motocykli byla z wypozyczalni wiec i z moto nie ma problemu.

  6. [quote name="quasimodoo" post="2330694" timestamp="1486557200"

    To jest sport i to total ekstrem i do jazdy poza torem się po prostu nie nadaje, bo nie po to jest ;). To jest sprzęt gdzie "wygodnie" się zapie**ala z winkla w winkiel i na pełnym gwizdku tylko. A nie do nauki, czy do jazdy w trasie, czy na mieście. To nie po to jest wyrzeźbione.

     

    ;)

     

    Oj tam, juz bez przesady ze sie nie nadaje poza tor. Jezdzilem 10 lat r6 codziennie do pracy do centrum miasta (trzymajac sie limitow predkosci) plus weekendowe wypady po 500km. Bez dramatow i jakiejs szczegolnej niewygody. Wiadomo, nie mial odejscia SD1290 od swiatel ale mial inne zalety (lekki, zwinny, waski). Tylko faktycznie zeby sie szybciej zebrac to trzeba go krecic.

  7. Witam wszystkich forumowiczów. Przejrzałem wszystkie wątki dotyczące Yamahy WR450F i nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. A mianowicie chodzi mi o temperatury które u mnie występują. Tzn. wentylator uruchamia się dosłownie po 6min. pracy silnika po odpaleniu go przy temperaturze na zewnątrz 0 stopni C. Rura kolektora wydechowego przy cylindrze jest rozgrzana do czerwoności po 2min pracy silnika. Słyszałem, że WR-ki szybko się grzeją, ale czy to normalne? Czy wasze sprzęty WR 450F też tak mają? Motocykl ma założony wydech FMF z powerbombom i strzela z rury ogniem załączam link do filmiku na którym widać również rozgrzaną rurę:

     

     

    Czy to normalne? Przy tym wydechu?

     

    Co do powercomandera to "podobno" tak powiedziano mi w dwóch serwisach tuningowych nie powinien on mieć wpływu na temperaturę silnika.

     

    Proszę o odpowiedź wszystkich którzy mieli do czynienia z WR 450F.

     

     

    W mojej WR450F nic takiego nie wystepuje. Moto szybko sie nagrzewa, ale napewno po 2 minutach pracy kolektor nie swieci.

  8. ja pisze o drz400 nie o dr350 czy 600 a to sa 2 inne moto........

     

    ja tez mowie o DRZ. To spokojny motocykl, latwy do jazdy.

     

     

    w dt 50 odwiniesz manete do max to szansa że wstanie na gume i cie nakryje jest ale prawie żadna , a w crf450 czy cr 500 ?

    Mowilem o DRZ, nie CR. To po pierwsze. Jest roznica pomiedzy CR a DRZ - DRZ bardzo spokojnie oddaje moc.

     

    Po drugie, jak juz na tej DRZ bedziesz jechal za szybko i w panice postanowisz odkrecic manetke na max (zamiast, jak wiekszosc ludzi, lapac za hamulce), to pewnie i tak wiele sie nie stanie. To stosunkowo ciezki motocykl, wcale tak natychmiast na plecy nie pojdzie od odkrecenia na chwile. Chyba, ze masz na mysli az takiego laika ktory zrobi taki paniczny manewr przy 5km/h czy tez bedzie manetke odkrecona na max trzymal tak dlugo az poleci.

  9.  

    jak nie masz kompletnie doświadczenia to szybko ci sie nie znudzi....

     

     

    też mi się wydaje że jak ktoś nie ma pojęcia to nawet S to za dużo , a E to targnięcie na własne życie....

    ....

    Nie przesadzacie odrobine? DR to bardzo spokojny motocykl, zaden szatan. Spokojnie oddaje moc, hamuje w miare, nie wymaga az tyle obslugi co bardziej wysilone motocykle.

     

    Mam kolege ktory zabawe w enduro zaczynal od tego motocykla (nie majac wczesniej zadnego doswiadczenia) i nic strasznego sie nie dzieje. Nauczyl sie jezdzic, DR go nie porywala. W lokalnej wypozyczalni motocykli maja wlasnie DR-ki na plaze bo ludzie sobie z nimi potrafia poradzic w piachu.

     

    A ze jak sie odkreci do konca to mozna sobie krzywde zrobic? To chyba mozna powiedziec o kazdym motocyklu.

  10. to czerwone swiatlo to nie odcinka, to shift light. Przed pierwszym serwisem blyska juz chyba od 6500rpm.

     

     

     

    To słabo leci do setki. Mi się udało na er6 zrobić lepszy czas i to mierzony gps, gdzie po drodze trzeba zmienić jeden bieg.

    Akurat mam przyjemnosc jezdzic i na R6 i 1290. Mam wiec jakies porownanie. Jesli wykrecisz R6 do wscieklych obrotow to mozesz porownywalne przyspieszenie (do 100) uzyskac. Natomiast przy normalnej jezdzie np. w miescie, R6 nie ma najmniejszych szans do wyrywajacej rece 1290. Tam masz przyspieszenie w kazdym momencie, od niskich obrotow i na kazdym biegu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...