Witam Chętnie bym się podłączył pod wyjazd. Jestem ze Złotoryi. Szybciej niż 120 km/h nie będe jechał bo mój rumak z kuframi i plecaczkiem za bardzo wtedy zdycha :), a i plecaczek potrafi łokcie w nerki wbijać jak za szybko jest :wacko: Jedyny warunek to muszę wrócić na 05.05.2012 do wieczora. Najwyżej jeden dzień wcześniej bym się zwinął. Mogę się byczyć na plaży, mogę również zwiedzać i imprezować też mogę :buttrock: W Rimini byłem i szczerze to tam nudno jest. No ale jak trzeba to może i Rimini być :tongue: Ja układny chłopak jestem.