Ja mam taką samą sytuację z moim Fiatem 125p. Z racji tego że to ma być a raczej miała być maszyna do robienia cynków z szczownicą na masce i bujaków w golfach z 4 częsci pojechałem do gdyni po silnik 2,0 DOHC. leżał w garażu cała zimę a teraz się za niego wziąłem do zajechałem jedenpinć FSO.i co się okazało :?: Z racji tego że silnik nie miał numerów i wszystkie serie DOHC z fiata 131/132 prawie niczym z zewnąrzt sie nie różnią gościu sprzedał mi 1,4DOHC 75km zamiast 2,0 112km. Frajer na maxa ;) wykorzystał moją nie wiedzę.Co prawda ja jak bym się lepiej znał to bym nie kupił ale to nie jest pretekst żeby kogoś wy@#erdalać. Trzeba o takich ludziach informować a zwłaczsza o handlarzach co są zwykłymi śmieciami robiąc takie świnstwo. Dlatego zanim kupę moto to wolewydać kasę na sprawdzenie i mieć pewność co biorę niż póżniej się osrać na rzadko.Ale się w**rwiłem :twisted: sorka za składnie zdań ale jeszcze paruje ze mnie alkochol 8)