Skocz do zawartości

Daruś

Forumowicze
  • Postów

    172
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Daruś

  1. Dziękuję bardzo za uwagę :) liczę się z tym właśnie, że Durmitor może być nie przejezdny w calości, pewnie spróbujemy od strony Pluzine, lub go odpuścimy i pojedziemy do Albani i wracając spróbujemy wrócić przez te miejsca, o których wspomniałeś.

    Trasę zaznaczyłem ogólnie, tak by ktoś wiedzial mniej więcej w którą stronę jedziemy. No i obowiązkowo w Albani wzdłóż wybrzeża o czym wspomniałeś. Przed wyjazdem będę dokładnie znaczył trasę by wbić ja do gps.

    Coś mógłbyś dodać Daruś na temat imigrantów? Którędy nie jechać ? Kolega jedzie go grecji na weekend majowy, drugi po weekendzie, będę miał w miare świeże rozeznanie.

    Pozdrawiam i dziękuję za wskazówki :)

    Jak ja tam ostatnio byłem a Bałkany przejechałem kilka razy po różnych trasach to imigrantów jeszcze nie było i wszędzie było super i spoko. Ale jeśli teraz są to kiepsko może być na przejściu granicznym Macedonia-Grecja, tak jak jest greckie Idomeni, gdyż przejście jest po stronie macedońskiej spore ale po greckiej trochę mniejsze i teren taki, że imigranci moga siedzieć przy samej drodze. Kiepsko też może być na przejściu Serbia-Węgry od strony serbskiej i Suboticy. na tym przejściu zawsze jest trochę tłoczno szczególnie niedziela, poniedziałek od strony serbskiej i piątek od strony wegierskiej a do tego do przejścia od strony serbskiej prowadzi jednopasmowa droga , tak, ze uchodźcy tez mogą koczować wzdłuż tej drogi.

  2. rrobo, fajna traska, znam ją, ale Durmitor w całości w tym okresie może być nieprzejezdny tzn zawalony śniegiem. Jechałem tamtędy chyba 3 lata temu, co prawda w terminie 2 tygodnie wcześniej niż Wy chcecie jechać, ale od strony Żabliaka przejezdne było tylko jakieś 5-6 km a z drugiej strony było trochę lepiej, bo kawałek dalej jak ten źleb gdzie stoi jakaś chatka a przy drodze ustawiona jest tablica do gry w koszykówkę. Reszta trasy zarówno przez BIH, Czarnogórę jak i Albanię powinna być przejezdna. Trasa w Albani do Szkodry jest piękna, ale jeśli miałbym wybierać to do Sarandy jechałbym trasą przez Wlore i wzdłuż wybrzeża, jest fantastyczna, chyba jest to najładniejsza trasa na wybrzeżu Adriatyku i jedna z najładniejszych na Bałkanach. W Serbii wybierałbym trasę wzdłuż Dunaju do Golubaca później na Smedrowo i Belgrad, to raptem kilka godzin dłużej, maks jeden dzień , zależy w którym miejscu skierujecie się na Golubac , jeśli w Niszu na Zejacar i Negocin i dalej wzdłuz Dunaju, to dochodzi jeden dzień dłużej . Ta trasa z Niszu do Belgradu która chcecie jechać jest nudna. Przed granicą Wegierską za Subotica w miejscowości Hajdukowo jest wyśmienita knajpa serbska, nie pamiętam jak się nazywa ale jak zapytacie o najlepszą i najbardziej luksusową knajpę serbska to lokalesi wam powiedzą. Jedzenie tam to poezja. W Macedonii Park Mavrowo bardzo fajny, ale dupy nie urywa, fajniejsza jest trasa do Kokino, ale samo Kokino też dupy nie urywa. W Pogradecu w Albanii jest fajny hotel nazywa się chyba Enkalena , albo jakoś tak, standard albańsko-europejski, ale i tak jeden z lepszych w mieście , pokój ze śniadaniem to chyba 40 zł. Lepiej nocować w Pogradecu jak w Ohridzie ale do zwiedzania do bez wątpienia lepszy jest Ohrid i okolice ( np. św Naum ). W Mostarze uważajcie gdzie parkujecie motocykle bo może was spotkać niemiła niespodzianka , najlepiej na parkingu pod katedrą a i do starej części Mostaru z pod katedry niedaleko jakieś 200 m. Co prawda czasami jakiś struż z kadedry czepia się, ale jak zobaczy, ze jesteście cudzoziemcy to pewnie odpuści.

  3. W zeszłym roku była trasa:

     

    Warszawa-Wiedeń-jeziora plitwickie Zadar- Split-Mostar-Dubrownik-Kotor-Ulcinji-Skhoder-Tirana-Saranda-Ohrid-Skopije-Nisz-Belgrad-Szeged-Żilina-Warszawa

     

    w w tym roku od 24 kwietnia do 4 maja

     

    Warszawa-Żilina-Golubac-Nisz-Pristina-Skopije-Ohrid-Berat-Vlora-Dures-Skhoder-Podgorica-Żablijak-Durmitir-Sarajewo-Budapeszt -Warszawa

    może spotkamy się po drodze.

  4. Jest taka trasa :

    Warszawa - żlina ( Słowacja ) - Golubac ( Serbia ) - Pristina ( Kosowo ) - Skopije ( Macedonia ) - Ohrid ( Macedonia ) - Vlore ( Albania ) - Szkodra ( Albania ) - Podgorica ( Czarnogóra ) - Żablijak ( Czarnogóra ) - Durmitor ( Czarnogóra ) - Sarajewo ( Bośnia) - Budapeszt - Warszawa.

    Wyjazd 24 kwietnia ( po południu ) powrót 4 maja.

  5. W najbliższy weakend podobno ma być ładna pogoda, i to mogą być ostatnie dni ładnej pogody w tym sezonie. Dlaetgo jest taki plan wypadu na sobotę- niedziele w Bieszczady. Wyjazd w sobotę, tam na miejscu , wiecziorkiem jakiś mały browarek, w niedzielę rano objaz pętli i powrót do Wawy. Żadne noclegi nie były rezerwowane, ale o tej porze roku nie powinno być problemu, tak więc nocleg tam gdzie się spodoba ( ale nie pod namiotem ). Na razie chętnych jest 2 ( Ja i Chris). Moze ktoś jeszcze miałby ochotę sie przewietrzyć.

  6. Myślę, że w niedzielę miałbym czas ok godziny 13.00. Jeśli Tobie Chris pasuje (Anip, i innym też ) to możemy gdzieś wyskoczyć. Wcześniej raczej nie dam rady. Sprzęta zmieniłem latem w lipcu. Jak co dawaj znać sms-em.

  7. Polska Litwa-Łotwa-Estonia-Rosja-Finlandia-Szwecja-Dania-Niemcy-Polska. Piękna trasa, Najlepszy termin czerwiec-lipiec. Trzeba jechać w miarę na nowych gumach, gdyż na finskich drogach szybko się ścierają . Optymalny czas 14-16 dni .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...