Dziwi mnie to strasznie. Dlaczego jest tak że tylko ta moc w silniku daje tak naprawdę siłę do życia nie wiem jak u was ale gdy nawet tak jak ja posiadam tylko samochód który ma zaledwie 130kucy rozpędzam go długo ale cały czas rozpędzam i chce zrobić z niego samolot do niedawna wystarczało mi to ale dzisiaj już nie, chce czegoś więcej. Więcej i więcej szybciej i szybciej rzecz normalna jak pacierz. zawsze sam i zawsze tam gdzie pusto dookoła. Ta "prędkość" ona jest jak narkotyk wszyscy zawsze mówią czy to domownicy czy przyjaciele a nawet obcy. Po co tak szybko, co on tak zapie**ala? nigdy nie wiedziałem dlaczego lecz teraz już wiem. Bo to kocham. Nie wiem musiałem to napisać. Już odliczam dni do czerwca a z nim powrót do naszej kochanej Ojczyzny. I swojej pierwszej jednośladowej maszyny:):) POZDRO dla wszystkich drogowych samolotów. ;)