W godzinę z mala przerwą na picie i pogadanie tego nie objedziesz. Tak , że podejrzewam , że jak wyjedziemy koło 12.00 to będziemy wracać kolo 16.00 to zaczną sie juz korki. Jak będziemy wjezdzać od północy (Nowy Dwór) to kazdy ma do domu cała Wawe przejechać a od poludnia kazdy ma blisko. Myśle , że lepiej pojechać dalej lub dłużej posiedzieć w fajnej knajpce po drodze niż przeciskać się pół godź w korku przez Wawe. Ale dostosuje się do większości. W końcu jest demokracja :)