pomijając wypowiedzi poprzedników. Latam na motocyklu od 7 lat. Teraz mam K1200R, wcześniej latałem GSX650F,a jeszcze wczesniej co tylko bylo dostępne.Zaczynałem od CZ 350. Jak na pierwszy motocykl, nie bierz BMW. Nie ważne ze chcesz jezdzic wolno, spokojnie itd. Tym motocyklem nie da sie latac spokojnie. NAwet bez owiewki predkosc spacerowa to 170. Jak wspomnialem wczesniej, latalem GSXFem, i tam predkosc 130 byla ok. Silnik nie wył, i kultura prowadzenia była dobra. BMW to inny przypadek. Czujesz sie bardzo pewnie i szybko mozna przesadzić. Skoro juz bardzo chcesz BMW, to kup jakies GS800. Co do wyglądu K1200R zgadzam sie z Toba:) Reasumując , na pierwszy motocykl odradzam K1200R. Torpeda czy nie, bardzo szybko wchodzi na obroty.