Skocz do zawartości

ZimnY

Forumowicze
  • Postów

    401
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ZimnY

  1. o to chodzi ze roznica odległosci na obu licznikach wynosiła ok.100m tak ze nie duzo a czy wersja była(jest:P) stningowana nie wiem ja przy niej nic nie robiłem
  2. u mnie nie chodził predkosciomiez analogowy czyli ten fabryczny w GSie to załozyłem na probe licznik rowerowy, rozbieznosc w pokazywaniu odległosci była chyba ze 100m wiecej na cyfrowym bo normalny zegra pokazywał mi tylko odległosc bez predkosci wiec mogłem sprawdzic czy mniej wiecej sie zgadzaja. O dziwo zamknołem ten zegar cyfrowy mugł tylko wyswietlic 199 i tyle pokazał jak puzniej sprawdzałem w v-max tyle ze nie widziłem tej predkosci bo juz byłem mocno schowany ca szybka i lezałem na baku wiec nie dało rady dodam ze moj GS jest odblokowany i rocznik 94:]
  3. hehe niezle 1.5 miesiaca i sie znudziła to naparawie musi byc geniusz :] apropo do kazdego moto musisz miec respekt i nie wolno mowic ze GS np. jest za słaby bo na nim tez mozna zginac.... nie masz respektu=nie zyjesz
  4. ja tez zycze szybkiego powrotu do zdrowia, chociaz sam tez sie musze kurowac po wypadku ale damy rade :]
  5. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=56827908 nie zgineła komus GSka bo koles sprzedaje na czesci z blachego powodu moim zdaniem cos smierdzi wogule koles ma pełno czesci jak i całych motocykli na czesci.
  6. www.motocykle.lublin.pl strona kamikaze sqadu sporo fotek i nie tylko :)
  7. napisali ze pasazer miał uraz głowy.... moze stracił pamiec i nie pamieta z kim jechał :]
  8. zapodaje kilka fotek teggo co zostało z GSa nawet sporo z niego zostało :] http://rapidshare.de/files/2767944/DSC00001.JPG.html http://rapidshare.de/files/2768003/DSC00002.JPG.html http://rapidshare.de/files/2768063/DSC00004.JPG.html zeby zobaczyc fotki trzeba zjechac na sam duł kliknac FREE i po 2 sekundach ładuje sie zjecie :]
  9. w sumie to sprawa wyglada tak ze juz nie da sie nic w niej zrobic bo jak bym chciał kolesiowi sprawe załozyc to juz troche za puzno bo policja zmieniła z wypadku na kolizje, zreszta od samego poczatku powinieniem o tym myslec a w głowie inne sprawy chodziły zeby byc zdrowym. Zreszta i tak spoddkam jeszcze tego goscia kiedys w ciemnej uliczce i go dojade nie sam ale z kumplami to jest pewne bo koles nawet nie powiedział "przepraszam" było to tak ze ja jechałem za gociem nie chciałem go wyprzedzac chociaz mogłme to zobic tylko pomyslałem sobie ze po co bede sie rozpedzal skoro juz nie daleko do domu i w dodatku byłme jakies 200m przed tym zakretem bo przed zakretem jest prosta z 300m i puzniej za zakretam prosta z 500m. jechałemza tym gosciem i oststnia rzecza na jaka bym sie spodziwał było by ze sie zatrzyma no ale mniejsza o to jak juz sie zblizalismy do zakretu z przeciwka minelismy sie z innym autem w tedy sobie pomyslałem "a dobrze ze go nie wyprzedziłem przed zakretem" jak juz koles zniknoł mi za zakret niczego sie nie spodziwałem wyszedłem z tego zakretu tak jak zawsze ( zakret ma jakies 100 stopni) oczywiscie był zarosniety( ale teraz jak ide widze ostro wykoszone co by innym sie lepiej jezdziło) no i wychodze z tego zakretu i co widze stojace auto.... nawet sie nie miałem czasu zastanowic sie zeby połozyc moto albo go ominac, moze i prubowałem cos ominac bo z tego co mi mowił tata to udezyłem w 1/4 samochodu nie w sirodek tylko tak bardziej po rogu, ale jeszcze nie w lape. to były ułamki sekudy, szybko tez nie jechałem jechałem z taka predkoscia jak ten koles tak ze mysle ze 70-80km/h samego mometu udezenia nie pamietam bo podobno nigdy sie nie pamieta, ocknołem sie jak ktos chciał mi scignac kask.... :notworthy: i wtedy zaczołem krzyczec zeby mnie nie dotykali jak juz obczaiłem sobie ze ruszam konczynami wszystkim w szoku wstałem zdjołem kask i poczułem sie tak zle ze sie połozyłme.... puzniej juz tylko karetka i szpital przez 8 dni teraz juz w sumie wszytsko jest ok. po operacji blizna nawet sie szybko goji, niewielki bul czasem sie odczowa... ale juz jezdze dwoma kułkami.....( rower) :D na inne dwa kułka tez przyjdzie czas i ochota (tak mysle) jutro wzucie jakies fotki tego co zostało z mojego GSa w sumie nie jest tak mocno zdziabany ale szkoda mi go jak cholera przez takiego glupka zmarnowany sezon,kasa,zdrowie i mnustwo nerwow.... no ale cuz trzeba zyc dalej ....:notworthy:
  10. on nie zaparkował tylko stanoł poprostu na szosie, zajoł bynajmniej cały pas ze nawet szanas nie miałem zeby go ominac:( wina moja bo nie wazne gdzie ale co jak wiedziesz komus w dupe to twoja wina:]
  11. Witam nawiazujac do tematu zakonczyłem kariere bikera na mojes Suzi :notworthy: dopiero co wruciłem ze szpitala troszke organow wewnetrznych mi wyjeli to znaczy sledzione:( dobrze ze nic wiecej bo juz pewnie nie pisał bym tego posta ;] cała kolizja stała sie 300m od domu wracałem z wycieczki zrobiłem chyba ze 100km i w pełni rozluzniony z mysla ze juz nic sie nie moze stac zaliczyłem pozadnego dzwona:( a było to tak ze koles jadacy przedemna samochodem, jechałem za nim jakies 100-150m nie wiecej za zakretem jak juz go nie widziałem zatrzymał sie, jak juz wyszedłem z zakretu to moja droga hamowania wynosiła jakies 5m i tyle co z tego pamietam w samochode nic sie nie stało bo była to stara jetta wiec nie miało co sie tam uszkodzic... a moto hm.. zbiornik cały do wymiany ( pognieciony), irownica urwana, rama troszecze obdarta, dekielki rowniez, zegary posypane... nie wiem co tam jeszcze sie stało bo nie oddałem jeszcze sprzeta do mechanika ale pewnie cos sie jeszcze znajdzie... Podsumowujac ciesze sie ze zycje bo w szpitalu powiedzieli ze miałem zajebiste szczescie ze ta sledziona pekła a nie oderwała sie od aorty bo nie zdazyli by mnie przywiec do szpitala.... Winowajca wypadku jestme ja bo zasada jest taka kto najedzie ten jest winny ale koles zatrzymał sie na całej szerokosci pasa, zadnego zanku ostrzegawczego ja nie pamietam(kierunkowskaz, swiatło stop), szybko nie jechałem, moge powiedziec ze z predkoscia taka jak ten koles bo nie chciałem go juz wyprzedzac. No cuz trzeba sie kurowac... ale na moto juz pewnie nie wsiade... moze za jakis czas bo teraz olbrzymi wstret jakis.. tak wiec trzymajcie sie :notworthy: i uwazajcie na niedzielnych kierowco:/
  12. hehe no gartuluje ja tez rok temu zdawałem obie kategorie A i B w Lublinie:] egzaminator nie był sympatyczny ale udało sie za pierwszym razem obie :notworthy: szerokiej drogi :notworthy:
  13. no niestety:( mozna jechac 100km i nic sie nie stanie a 300m od domu mało cie sie nie zabic ale co pech to pech:( było tak ze kolo za zakretem sie odrazu zatrzymał ja jak wyszedłem z zakretu dopiero go zobaczyłme ze stoi i juz nie zdazyłem sie zatrzymac zatrzymałem sie na jego zdezaku nie przytomny... z Suza hm.... cały zbiornkik do wymiany albo i wyklepania ale ciezko bedzie, lewa manetka oberwana ale to tylko sruby sie oberwały, przednia owiewka potłuczona, 3 kierunki do wyminay no i sporo kosmetyki na ramie w sumie bo sie obdarła po lewej stronie, jak narazie tyle bo nie wiem czy nie jest rama krzywa bo narazie nie wsiadam na sueze i chyba juz tego nie zrobie uraz mam poprostu ale cignie niesamowicie ale mam nadzije ze sie z tego wylecze:] moje strsty: nie połamałem sie całe szczescie ale mało brakowało a bym tu na to forum wiecej razy nie zawitał lekaz powiedziła ze miąłem olbrzymie szczescie pokroili mnie troche, dopiero co wruciłme ze szpitala nie mam sledziony za to mam krwiaka na jelitach przez co dieta :? ogulnie stan nie jest zły ale dobrze ze mi sie ta sledziona nie urwała tylko pekła bo jak by sie urwała to wiadomo co..... takze pozdrawiam wszytskich moto-cyklistow i pamietajcie trzeba miec oczy wszedzie nawet w dupie a myslec trzeba za wszystkich....
  14. witam GSowcow własnie wruciłem po kuracji ze szpitala oczywisce dzwon na GSie ale to szczeguł wazne ze sie zyje pozdrawiam i uwazajcie na siebie : 8)
  15. ZimnY

    W końcu jest moto:)

    nikt sie tu nie smije tylko wyrazamy swoja opinie nie temat inwestycji kolegi:) oczywiscei tez gratuluje bo kazdy GS jest zajebistym sprzetem ;) pozdro
  16. nom rozwiazanie z owiewkami w GSe nie jest złe sam nad tym myslałem na poaczatku ale teraz odpada ta opcja:P szkoda zakrywac ta pieknie wyeksponowana rame jakims plastikiem ta rama jest tam po to zeby była na wieszchu w koncu to niked jest a nie prawdziwy scigacz zreszta jak sie zakłada te plastiki to sie robi brzydka przestrzen i nie ładnie to wyglada moim zdaniem:) ale o gustach sie nie dyskutoje:P co do kawy 400 troche droga nawet na rocznik 93 chca ponad 10tys zł :o sporo to za połowe tej kasy mozesz miec piekna 500 oczywiscie GSa ;) i nie warto sie ładowac w 400 oczywisce moim zdaniem pozdro:)
  17. a ja i tak proponował bym ci GS 500 po co ci 400 słabo chodliwa pojemnosc to jest puznije ciezko sprzedac:]
  18. ZimnY

    W końcu jest moto:)

    a no spoko nie dokładnie przeczytane ale i tak gsy sa kupowane przez rodzicow :D
  19. ZimnY

    W końcu jest moto:)

    ej mojego GSa tez kupili mi rodzice ale nie smigam nim po polu :) ani podwurku ale szczeze mowiac nie dał bym za GSa wiecej jak 10tys zł nawet za nowke sztuke nie smiganego, nie ta technika i komfort. Przejechałem moim GSem juz moze z 500-800km bo nie dawno tez kupiłem jeszcze do konca go nie odkrecam ale troszke sie nudzi moze nie ma jezcze pogody odpowiedniej ale mysle ze niedługo bedzie i bedzie tez mozna wybrac sie na jakas wyprawe pozdro no i oczywiscie gratuluje GS-a :D
  20. no no to gratuluje :flesje: podzuc foty niebawem :D Szerokiej Drogi :)
  21. http://www.gstwin.com/led_gague_lights.htm chyba nie da rady bez rozginania ramki napewno sie nie da zreszta jak delikatnie rozegniesz i puznije dobrze zagniesz nic nie bedzie widac bo pod ramke idzie uszczelka spora dosyc:]
  22. nom i tak trzeba bedzie pewnie zrobic narazie ide poskładac zegar zeby dziury nie było do puki nie kupie nowego :) a manetka była pozadfnie odkrecana ze az podwiewało bez szybki ;) pozdro
  23. moze ktorys z kolegow kiedys rozkładał predkosciomierz od GSa ?? moj problem polega na tym iz wskazowka na predkosciomiezu nie chce przekroczyc predkosci 80km/h nawet gdy załoze silniczek ktory na innym zegaze kreci 180km/h na moim tylko 80 moze ktos juz sie spodkał z tym problemem i jakos go rozwiazał?? a moze ktos ma poprpstu do sprzedania zegar od GSa pozdrawiam
  24. ale widze tył był juz wczesniej tuningowany bo brakuje mu takiego brzydkiego błotnika chyba :) ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...