Impreza pierwsza klasa. Jednak jeden wątek był poruszany wśród motocyklistów.. Gdyby dało się zmienić formę marzanny. Chodzi tu o kolejność zdarzeń. Typu najpierw zbiórka i parada ,topienie a potem konkurencje.. Widać było po motocyklistach że duże gupy nie wytrzymywały czekania na paradę i po prostu odjeżdżali..