Skocz do zawartości

WarDog

Forumowicze
  • Postów

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Skąd
    Tarnów

Osiągnięcia WarDog

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Pierwsza aukcja usunięta przez pracownika Allegro... :roll:
  2. Odkopię, może komuś się przyda. W końcu po zużyciu opakowania WD40 na przestrzeni kilkunastu dni, udało się otworzyć. Co się okazało?Że cała "dolna" część korka wraz z tą wysuwaną zapadką jest pokryta dziwnym nalotem, jakby śniedzią, podobną, jaka pojawia się czasem na ocynkowanych powierzchniach. Z wyglądu i dotyku przypomina warstewkę skrystalizowanej soli. Działało to jak papier ścierny, nie pozwalając cofnąć się zapadce. Sprawę rozwiązało wyczyszczenie i oczywiście nieśmiertelene WD40. Ale nie mam pojęcia, co spowodowało, że ten nalot się pojawił. Motocykl stał przez zimę w piwnicy u kumpla, paliwa tak do pół zbiornika. Czy to jakiś syf w paliwie, czy kie licho?
  3. Ok, dzięki. Będę dalej kombinował. Pozdrawiam
  4. Kur... póbowałem już chyba wszystkich "nieinwazyjnych" metod i dalej bez skutku. Czarna rozpacz, ileż można?? Seb, jak najbardziej Ci wierzę, ale jak możesz,to zrób foto poglądowe, może wymyślę, jak to obejść. Bo jakby tylko śruba się ułamała, to mały problem, charatnę i już. Ale jak piszesz, że wlew może się pokrzywić, to już problem.
  5. Marek,ale po odkręceniu imbusów wyszedł Ci cały wlew?Bo ja je odkręciłem,ale nie dało się go wyciągnąć, tylko niewiele unieść i nie dało mi to dojścia, żeby się dalej dobrać. A nie chciałem na siłę, żeby czegoś nie upierdasić.
  6. Olej chyba nie pomoże, bo załadowałem tam już pół opakowania WD40 ;) Może faktycznie pomyślę o dorobieniu kluczyka, jak mówisz. W każdym razie dzięki.
  7. :lol: Tylko że nie wiem,na ile dokładnie czytałeś mój post,ale ja chcę go wykręcić dlatego,że nie mogę go otworzyć. :lol:
  8. Panowie!!Chyba nie chcecie mnie zostawić z tankowaniem przez rurkę odpowietrznika przez cały sezon?? Help!!
  9. Jak w temacie,przy otwieraniu kluczyk daje się przekręcic tylko do pierwszego punktu, potem blokuje. Po potraktowaniu WD40 poszedł dalej, ale tylko, gdy równocześnie dociskam klapkę wlewu. Idzie z dużym oporem do końca, niestety nie otwiera wlewu. Miał ktoś podobne doswiadczenia lub wie, jak to rozwiązać? Ew. jak wymontować cały wlew, bo odkręciłem śruby, ale wlewu nie uadło mi się wyciągnąć. Od strony "tylnej" tj. bliżej kierowcy da się go po odkręceniu unieść ok. 2,5cm a od przodu ok. 1cm. Dalej nie idzie. Da się go też lekko przekręcać na boki. Pogoda w pełni, a ja nie mam jak zatankować sprzętu... :cry:
  10. Jak wszystko pójdzie po mojej myśli, to i ja dołącze w najbliższym tygodniu do tego szacownego grona z GPZ 500 '92.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...