CBR xx wiem o czym mowa bo akurat jezdzilem powiem torpeda kolega ujezdzal takiego :biggrin: ale ciezki kloc w trasie za to bardzo stabilny i na prostych tylko podczas nawrotek trzeba bylo na parkingu na cztery razy wykrecac ale kwestia przyzwyczajenia cos za cos momentu pod dostatkiem Ale z reguly to max robilem 350km na fz1 bez problemu waze 100 kg i spokojnie dal bym rade wiecej lapki mam mocne chociaz widzialem kiedys na alegro kolo mial wystawionego gsxr 1000 z wlasnej roboty stelazami pod kufry w kazdej chwili mozna bylo zdemontowac sam sie zdziwilem i nawet to niezle wygladalo Dzieki za wypowiedzi pojade na zlot do Czestochowy to sie po przymierzam zabacze obym tylko sprawy nie pogorszyl zmieniajac a pozniej zalowal bo fz1 mam dopasiona dwa sezony smigam 12 000 km nakrecilem i wszystko gra jak nalezy Albo kupie gsxr jako drugie moto i wtedy bende wiedzial