kamelS

No to Panowie gdzie? Bezpośrednio na rynku , czy może wcześniej gdzieś indziej?

Piękna, a ja już nie mogę doczekać sie na banana.

Wszystkiego dobrego w ten czas. Do zobaczenia gdzies na trasie, albo w barze:-) :O

Dzięki chłopaki, nie sądze żeby suzuki było kiepskim pomysłem, brat jezdzi honda, juz drugą z kolei, więc chyba każdy chwali to co ma. Mówią, że gdyby nie kawasaki to serwisy nie miałyby roboty, moja kawa nigdy mi nie zrobiła problemu. Tak na marginesie to jest 750 i z Leszna. Mam strach sie pytać , RudyXJ dlaczego się pytasz?

Hej, widze ze forum przysypia. Podtrzymuje moj ostatni temat, sprzedam moja kawe.Niestety nie jestem w stanie trzymać dwoch maszyn. Na szczęście nie zostaje z ręką w nocniku , poniżej foty mojej kochanki :-)

Hej. Trochę z żalem to robie, ale... Mam do sprzedania moje Kawasaki Z 750 S , rocznik 2005, przebieg ok 36500 km, stan lepszy jak dobry, normalne ślady użytkowania. Kilka nieseryjnych dodatków, ale bezprzesady. Napęd spokojnie jeszcze na przyszły sezon, na oponach zrobiłem ok 5000 km, były nowe Micheliny Pilot road 2 (1100 zł). Miesiąc temu wymieniłem akumulator. Mój telefon to 607-312-551, jakby ktoś chciał jakieś foty na maila to dajcie znać. Normalnie wrzuciłbym na jakiś sewer i podał linka ,ale niebardzo wiem jak to zrobić.

Wszystkiego dobrego Młodzi, przepraszam, że nie przybyłem, wiedziałem że jest to we wrześniu, ale zapomniałem. Gdybym częściej zaglądał na forum to bym wiedział. Pozdrawiam.

Hej Majka, Z-et nie będzie Ci pasował do kombiaka? Tak na marginesie to mi też udało się jeszcze polataćw starym roku, troche tylko zmokłem, ale było git.

Majka, gratki za zeta, ładny kolor.

Może i ja się podepne.

Siemka, niedawno miałem trochę więcej czasu niż zwykle na przemyślenia. "Wczasy" na Kiepury i tak se odświerzyłem kilka archiwalnych numerów prasy motocyklowej. Znalazłem fajny artykuł o barierach energochłonnych tak namiętnie montowanych przy wszelkich możliwych miejscach przy drogach. O ile energię samochodu to wytłumi o tyle motocyklista się o nią mocno odbije, ale najgorsze jak ślizgiem na tyłku wpadnie w słupki pod barierą. Na zachodzie europy w jakichś tam krajach zważając na bezpieczeństwo motonitów trochę ten temat przemyśleli i konstrukcja tychże barier się zmienia, tak żeby wszyscy byli bezpieczni. Wracając z tych przymusowych wczasów krew mnie zalała jak zobaczyłem nowe bariery na wylocie z Leszna w kierunku na Wrocław, teksańska masakra przy nich to bajeczka. Co ok 1 metr stalowy słupek, a między nimi stalowa pleciona lina. Pierwsze co mi przyszło do głowy to co by było gdybym się na tym zawiesił tak przy ok 70 km/h ............... żadnych szans. Resztki będą zbierali jeszcze przez pół kilometra. Co o tym sądzicie, mam wrażenie , że to kolejny absurd......szkoda gadać.

Do Macej_04 , dobra decyzja wydaje mi sie z tymi ''xenonami'' lepiej te kase w dobre crash pady zainwestować :banghead: A swoją drogą to mam nadzieje, że mi też uda się wtym roku może jeszcze kilki kilomtrów nakręcić. Acha , fajny sprzęt, 1200 budzi respekt. Do Macej_04 , dobra decyzja wydaje mi sie z tymi ''xenonami'' lepiej te kase w dobre crash pady zainwestować :banghead: A swoją drogą to mam nadzieje, że mi też uda się wtym roku może jeszcze kilki kilomtrów nakręcić. Acha , fajny sprzęt, 1200 budzi respekt.

Ja założyłem takie za ok 150,00 i sam się zastanawiałem po co to zrobiłem, w sumie świeciły ok, niebieskie (czytaj białe) światło cholernie męczy oczy. Z policją nie było problemu, na przegląd założyłem zwykłą żarówę i tak już zostało. Napewno nie założę "xenonów". Do dziś mam je w garażu sprawne na 100%, jak chcesz to Ci je oddam za połowę. Żarniki H7.

Siemka, ja też się pisze po dłuższej przerwie.

Miło Cię Michu widzieć, mam nadzieję że wracasz do zdrowia. Krzychu, a Ty co tam, składasz Blejda czy co nowego będzie?