Skocz do zawartości

bedtom

E.K.G.
  • Postów

    91
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bedtom

  1. Stoje sobie grzecznie na gieldzie w Slomczynie starajac sie sprzedac moj dziesiecioletni wozik z przebiegiem 350.000 km podchodzi potencjalny klient kopie w oponke i zagaja: - niezla furka, - niezla - odpowiadam, - a przebieg duzy ? - drazy dalej, - duzy - mowie - 350.000 km, - ooooo to rzeczywiscie duzo, a wie Pan tam dalej stoi taki sam 10-latek i ma 75.000 km - drazy dalej, - niech mi Pan da 15 minut - moj tez bedzie mial 75.000 jesli to Pana uszczesliwi - odpowiedzialem z wdziekiem. Tiaaaaa Pozdrowienia
  2. Zafundowalem sobie dwa dni motocyklowych wedrowek. Ponizej kilka wrazen: - kierowcy samochodow widzac przed soba jedno swiatlo podejmuja meska decyzje - wyprzedzam zdaze - nie przypuszczaja ze jedno swiatlo moze zblizac sie do niego z predkosca wieksza nic rowerowe 10 km/h, - kierowcy samochodow przyzwyczajeni sa ze wyprzedzaja na "trzeciego" przeciez ten z naprzeciwka moze zjechac - w walce o zycie miedzy koleinami - nie moge zjechac, - trafiaja sie "ludzie wsrod policjantow" - zdjal mnie na suszarke przy 120km/h - usmiechnal sie i machnal reka "jedz dalej", - 60% kierowcow samochodow ustapilo miejsca jak przeciskalem sie srodkiem w korku, - 30% kierowcow udawalo ze nic nie rozumie, - 10% kierowcow nic nie udawalo - nimy dlaczego ja mam jechac szybciej?, - kierowca zielonego Deawo Lanos nie zalicza sie do zadnej z ww grup (mam nadzieje ze zdrowie juz niedlugo nie pozwoli mu jezdzic), - to byly dwa piekne dni ;) Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...