Witam Wszystkich bardzo serdecznie. Wsiadłem w ubiegłym roku na motor po dwudziesto pięcio letniej przerwie. Zakupiłem DS 650 Classic z myślą na jeden sezon,aby się wprawić i zobaczyć, czy "załapię bagcyla"...... i co?? Po przejechaniu nim 1700km. doszedłem do wniosku, że nie ma na co czekać z uwagi, że dojrzałem aby posiadać motocykl nie czekając na kolejny sezon pomijając kolejne ewolucje (950, 1100, 1300) zakupiłem w połowie ubiegłego sezonu nowego Stratolinera (wersja USA). Przejechałem nim 1300km, a przez okres zimowy osobiście założyłem mu co nieco (czyt. chyba wszystko co możliwe). Pozdrawiam, Mario.