OSK Mustang - niestety muszę ostrzec - instruktor strasznie asekuracyjny (na miasto będziemy mało jeździć, bo przyszlifujesz i będą kłopoty, ósemkę rób na dwójce bez sprzęgła i gazu, bo sprzęgło zajedziesz, na mieście nie hamuj silnikiem bo sprzęgło zajedziesz - hamuj hamulcem a na światłach sobie zrzucisz z tej 4 na luz itp.) aktualnie kumpel mnie przyucza na swoim trampku do czego jeszcze można używać sprzęgła - mam dużo braków do nadrobienia.