grzesiek194
-
Postów
9 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez grzesiek194
-
-
Witam. Posiadam DR 350 i mam problem jak w temacie, po odpaleniu zimnego bardzo kopci na niebiesko jak się rozgrzeje to tylko na czarno ale to dopiero na odcięciu czyli to mogę mu wybaczyć. A to co teraz pojawiło się po tym jak trochę się wspinałem na strome ściany i kilkakrotnie leżał i po tym zaczęło to sie dziać myślałem że może olej się dostał do wydechu ale jeździłem już dwa razy i dalej to samo dodam że olej z miarki ubywa i to dość szybko. Jak myślicie, pierścień?
-
No właśnie też stawiałem na to że za dużo paliwa ma albo za mało ale raczej to pierwsze bo świeca zakopcona czarna jest. To co z tym zrobić?
-
Panowie wiecie co to może się dziać czy nie bardzo?
-
właśnie zawory ustawiałem już, tylko nie wiem ile powinny mieć luzu zrobiłem na ssących 0.10 a na wydechu było i jest 0.15 i więcej nie mam już pomysłów. Dodam że ciepły żeby najszybciej zapalić to muszę na sucho z dekompresatorem parę razy przekopać potem próba zapalenia i tak ze 2, 3 razy i zapala.
-
Witam. Mam problem z DR która po dosyć intensywnej jeździe ma problem z odpaleniem dodam że zimna pali od kopa. Motor też w pewnej granicy obrotów pracuje jak rozgrzany silnik na ssaniu, lecz w moim ssanie jest wyłączone, a on łapie takie obroty i jeśli puszczam gaz, gaśnie i nie chce od razu zapalić, a po puszczeniu manetki z odcięcia wraca ładnie na swoje obroty i normalnie pali. Nikt nie spotkał podobnego przypadku?
-
Czyli zamiast wygrzania lepiej by było kupić nową tak? Skoro to ma tylko pomóc uratować ją.
-
A jak to wygląda i na czym ma ten proces polegać? Przypuśćmy że by zapalił i za każdym razem miałbym tak ją podgrzewać?
-
Witam. Panowie posiadam jak w temacie Suzuki DR 350 90'. Problemem jest, że teraz nie chce mi zapalić, co prawda niedawno go nabyłem i nie opanowałem może dobrze techniki odpalania go poprzez, to że ma ten dekompresator i ogólnie, zazwyczaj odpalał mi jak ustawiłem kopkę w najwyższym punkcie. Zrobiłem nim dosłownie dwa wypady, gdzie co prawda go nie żałowałem ale chodził ładnie. Ostatnio po czyszczeniu gaźnika pierwsze odpalenie, ciężko ale wiadomo nie było paliwa w gaźniku, potem jak zapalił to zapalał mi za pierwszym razem(zaznaczam że było to tego samego dnia i gdy jeździłem po osiedlu) zostawiłem go. Przyszedłem na drugi dzień i już nie chce mi odpalić, wszystko jest, paliwo dostaje, iskra jest, kompresja niby też bo bez dekompresatora można ustać na kopniak, a moto nie chce ożyć. Pomóżcie Panowie bo już nie mam sił na niego ;) ;) ;) Z góry dzięki.
P.S gdyby ten temat jaki zapoczątkowałem nie był we właściwym miejscu proszę admina o przeniesienie i poinformowanie mnie o tym, przepraszam gdyby tak faktycznie było, ale to mój pierwszy temat na tym forum. (Zazwyczaj znajdowałem przyczyny dla których motory mi nie działały :) )
DR 350 DYMI ZIMNY
w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Opublikowano
Też tak obstawiałem właśnie, że uszczelniacze i cała reszta będzie do roboty tylko szkoda mi kasy inwestować bo chce się przerzucić na 250 2T ale w takim stanie za dużo nie nabiorę za niego nie? Ile byście wycenili ten sprzęt mój rok 90'? A co do tłoka to co radzicie wiem że Wossner no ale trochę mi szkoda kasy jak wspomniałem i trzeba coś taniej znaleźć, macie coś?