Skocz do zawartości

grzesiek194

Forumowicze
  • Postów

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    Skoki, podjazdy, zjazdy ;D ;)
  • Skąd
    Myszyniec

Osobiste

  • Motocykl
    Suzuki Dr 350 S '90
  • Płeć
    Mężczyzna

Metody kontaktu

  • Gadu-Gadu
    7939811

Osiągnięcia grzesiek194

CZYTACZ - zupełny świeżak

CZYTACZ - zupełny świeżak (7/46)

0

Reputacja

  1. Też tak obstawiałem właśnie, że uszczelniacze i cała reszta będzie do roboty tylko szkoda mi kasy inwestować bo chce się przerzucić na 250 2T ale w takim stanie za dużo nie nabiorę za niego nie? Ile byście wycenili ten sprzęt mój rok 90'? A co do tłoka to co radzicie wiem że Wossner no ale trochę mi szkoda kasy jak wspomniałem i trzeba coś taniej znaleźć, macie coś?
  2. Witam. Posiadam DR 350 i mam problem jak w temacie, po odpaleniu zimnego bardzo kopci na niebiesko jak się rozgrzeje to tylko na czarno ale to dopiero na odcięciu czyli to mogę mu wybaczyć. A to co teraz pojawiło się po tym jak trochę się wspinałem na strome ściany i kilkakrotnie leżał i po tym zaczęło to sie dziać myślałem że może olej się dostał do wydechu ale jeździłem już dwa razy i dalej to samo dodam że olej z miarki ubywa i to dość szybko. Jak myślicie, pierścień?
  3. No właśnie też stawiałem na to że za dużo paliwa ma albo za mało ale raczej to pierwsze bo świeca zakopcona czarna jest. To co z tym zrobić?
  4. Panowie wiecie co to może się dziać czy nie bardzo?
  5. właśnie zawory ustawiałem już, tylko nie wiem ile powinny mieć luzu zrobiłem na ssących 0.10 a na wydechu było i jest 0.15 i więcej nie mam już pomysłów. Dodam że ciepły żeby najszybciej zapalić to muszę na sucho z dekompresatorem parę razy przekopać potem próba zapalenia i tak ze 2, 3 razy i zapala.
  6. Witam. Mam problem z DR która po dosyć intensywnej jeździe ma problem z odpaleniem dodam że zimna pali od kopa. Motor też w pewnej granicy obrotów pracuje jak rozgrzany silnik na ssaniu, lecz w moim ssanie jest wyłączone, a on łapie takie obroty i jeśli puszczam gaz, gaśnie i nie chce od razu zapalić, a po puszczeniu manetki z odcięcia wraca ładnie na swoje obroty i normalnie pali. Nikt nie spotkał podobnego przypadku?
  7. Czyli zamiast wygrzania lepiej by było kupić nową tak? Skoro to ma tylko pomóc uratować ją.
  8. A jak to wygląda i na czym ma ten proces polegać? Przypuśćmy że by zapalił i za każdym razem miałbym tak ją podgrzewać?
  9. Witam. Panowie posiadam jak w temacie Suzuki DR 350 90'. Problemem jest, że teraz nie chce mi zapalić, co prawda niedawno go nabyłem i nie opanowałem może dobrze techniki odpalania go poprzez, to że ma ten dekompresator i ogólnie, zazwyczaj odpalał mi jak ustawiłem kopkę w najwyższym punkcie. Zrobiłem nim dosłownie dwa wypady, gdzie co prawda go nie żałowałem ale chodził ładnie. Ostatnio po czyszczeniu gaźnika pierwsze odpalenie, ciężko ale wiadomo nie było paliwa w gaźniku, potem jak zapalił to zapalał mi za pierwszym razem(zaznaczam że było to tego samego dnia i gdy jeździłem po osiedlu) zostawiłem go. Przyszedłem na drugi dzień i już nie chce mi odpalić, wszystko jest, paliwo dostaje, iskra jest, kompresja niby też bo bez dekompresatora można ustać na kopniak, a moto nie chce ożyć. Pomóżcie Panowie bo już nie mam sił na niego ;) ;) ;) Z góry dzięki. P.S gdyby ten temat jaki zapoczątkowałem nie był we właściwym miejscu proszę admina o przeniesienie i poinformowanie mnie o tym, przepraszam gdyby tak faktycznie było, ale to mój pierwszy temat na tym forum. (Zazwyczaj znajdowałem przyczyny dla których motory mi nie działały :) )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...