Tzn. Bandit bardzo mi sie podoba jak wszystkie inne Nakedy wiec tak naprawde rozgladalem sie wśrod Bandit - Fazer - Hornet. Myslalem jeszcze na CBR i Suzuki 650 SV ale akurat na temata tych dwoch motorow poczytalem juz wczesniej, mimo, ze bardzo mi sie podobaja :). I nie jest tak, ze nic innego w gre nie wchodzi - wrecz powiedzialbym, ze rozwazam wszystkie opcje ! Tylko nie chce zalowac wyboru, ze za malo mocy bedzie miec po miesiacu czy dwoch, ze wygladam na nim jak na kucyku ( mam 185cm i waze 123kg ) czy po prostu nie bede miec frajdy z jazdy. Narazie mam mala wiedze na temat motorow i patrze bardziej pod kątem Wizualnym i bezawaryjnoscia ( w miare wzgledna ... :) ). Mysle, ze bandit jest taka alternatywa dla ludzi poczatkujacych ale rozsadnie myslacych ale dajac duzo frajdy z jazdy. Tak skoncze na bandycie czy mam go kupic i wyklepac ? :D