Nie skonsultowałem tego jeszcze ze wszystkimi mieszkańcami mojej meliny, ale wydaje mi się, że Cotlet, PGR i Michel mnie poprą, żebyście powtórzyli sobie tekst pieśni biesiadnej „O mój rozmarynie”. 8O W szczególności pisze to tych którzy będą u nas spać. :!: Bo jest taka tradycja, że jak wracamy we Wrocku, z imprezy do nas na meline, to sobie śpiewamy, a sztandarowe pieśń to właśnie „O mój rozmarynie” i „Jade jade na motorze”…. :D Więc szykować „pijackie” gardła. :twisted: :-D