Widzisz...i tu Cię zaskoczę - ja tez nie organizuję wyjazdów i nie zdzieram z nikogo skóry, ale wcale mi nie przeszkadza jechać z kimś kto przeciera szlaki i ma fajnie wszystko zorganizowane. Nie wiem jak Ty, ale ja mam kilka dni urlopu, poza tym muszę z kimś zostawić dzieciaki, zwierzęta i dom, więc chcę wykorzystać te parę dni na maxa, dobrze sie bawić i nie martwić sie niczym. Ale jak widać w Polsce nie może być lekko.