codiii

Ja go kupiłem z tym aku i w cały zeszły rok przejeździłem z nim. W zimie, bodajże był to grudzień chciałem go odpalić i tykało jak w pierwszym poście. Poszperałem na necie i końcem grudnia zalałem go elektrolitem oraz naładowałem. Na początku marca moto odpaliło bez problemu. Mamy kwiecień i nadal pali. A dodam że w czasie zimowania nie odpinałem aku i cały czas alarm był aktywny. Nie chce się kłucić, bo może nie mam racji na 100% ale cały czas odpowiadasz mi w sposób, że jestem błędzie nie dając argumentów. Wiem, że jest kilka rodzajów akumulatorów i skąd masz pewność jaki mam? Gdyby na moim pisało GEL na pewno bym się do niego nie dobierał. Mój to jakaś stara Warta (stara ale jara). Pozatym wiem że sprzedają puste aku z dołączonym elektrolitem, po zalaniu tworzy się jak gdyby budyń, jednak mój raczej taki nie jest. Więc jeśli chodzi o znajomość aku to tak strasznie zielony nie jestem.

Mija czwarty miesiąc i mój aku zalany elektrolitem za 3.50zł nadal trzyma i nie ma jakichkolwiek oznak że miało by się to zmienić. Więc nie wiem w czym błąd popełniłem?

Dzięki, będe musiał "dofukać" przed seoznem a oliwe właśnie taką mi polecił. Do tego chyba zdycyduje się na czyszczenie gardzieli, reg zaworów i synchro. Jak przygotować to na całego :)

Trzymał i trzyma nadal. Ja dolałem i nie wyrzuciłem. Zgadzam się z kolegą, jednak ja po otwarciu i obróceniu do góry nogami nie uwidziałem ani jednej kropli cieczy, więc uzupełniłem elektrolitem.

Każdy ma swoje teorie, dziwne tylko że mój nie wybuchł i trzymał przez 2 miechy, sam się zdziwiłem jak odpalałem moto i trzyma po dzisiejszy dzień.

Nie musiałem, ja zaoszczędziłem krocie bo ile jest 3.50zł w porównianiu z nowym aku? Akumlator to nie reaktor jądrowy ale ostrożnym trzeba być, jak by nie było elektrolit to kwas.

Tylko ciekawe że po napełnieniu aku elektrolitem trzyma jak nowy. Suchy aku powiadasz? Suchy to jest nowy i tak czy siak go trzeba zalać! Więc sam chyba nie wiesz co mówisz. DO NOT OPEN pisze po to że po tych dwóch latach robi się pustka i każdy nie zorientowany go wyrzuci i kupi nowy "chwyt marketingowy" a wystarczy otworzyć i zajrzeć do środku, ewentualne braki uzupłenić wodą destylowaną, ewentualnie jak nic nie ma to elektrolitem a nie trzymać się zasady "jak nie działa to nowy". Wody? kto pisał o wodzie, z całym szacunkiem ale nie każdy chce od razu wydawać kase na nowy, zawsze można spróbować naprawić. Mi się udało i nie tylko mi znajomy też tak robił i pełno jest śmiałków w googlach co tak reanimowali aku.

Co do odpalenia przyczyn może być wiele, kranik, brak iskry a nawet przegryziony kabel przez gryzonie które czasem buszują w garażach. A co do aku polecam jeszcze sprawdzić jaki on jest, jak normalny na elektrolit to odkręć kurki (albo dostań się na siłe do niego jeśli bezobsługowy) i sprawdz stan elektrolitu. Miałem to samo w moim Bandycie, tez tykał i jak się okazało w aku (bezobsługowym) sahara! kupiłem elektrolit (3.5zł za litr) i aku jak nowe. A świstak siedzi i zawija w sreberka moderator

Witam wszystkich forumowiczów. Mam pytanie odnośnie mojego sprzętu tj Suzuki Bandit 1200S z roku 2002. Chcicałbym go przygotować do sezonu jednak pomimo przeszukiwania internetu mało znalazłem info. Głównie rozchodzi mi się o olej, jakim olejem zalać ten fantastyczny silnik? Kolejną sprawą jest czy robić czyszczenie gaźników synchro i regulacje zaworów? Zawory i synchro było robione w ubiegłym roku w maju, natomiast nie było robionego czyszczenia. Kolejną sprawą jest ciśnienie w oponach, z racji tego że podróżuje dużo z małżonka czy ktoś się orientuje jakie ciśnienie powinno być w kołach? Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Witam. Potrzebuje waszej pomocy. W mojej Bandicie na mocowaniu liczników pojawił się luz, jadąc po nierównej drodze czuć i widać drgania na licznikach, a moje pytanie brzmi mianowicie, jak dostać się do liczników żeby je dokręcić? Moja Bandita to rok 2002 z owiewkami czyli model S. Czy ktoś posiada jakiś instruktarz co najpierw, którą śrubkę?

A jest możliwość zgrania aktualnego ECM? Oraz jak poznam które ECM należy do mojego Triumpha? Z czy bez wheel sensore?

A myślisz że jakąś uniwersalną można zamontować?

Ok, błąd wykasowany. Moto idzie dobrze problem niby nadal jest ale da się z tym żyć :)

Dziś wypiąłem jeden z czujników w Airboxie, obrony zaczęły świrować i od razu wyskoczył Engine Check, po lekkim dodaniu gazu silnik zgasł, po podpięciu czujnika silnik normalnie pracuje jednak Engine Check świeci i w TuneECU wyświetla błąd. http://fotoo.pl/zdjecia/files/2011-10/0ff822e3.jpg Robiłem reset TPS i nic, odpiąłem akumulator na 40min poczekałem aż chłodnica się odpali i dalej nic, ciągle to samo.

Dzięki wielkie za info. Na cylindrze pierwszym od lewej strony rurka była popękana, wymieniłem na nową, reszta wszystkie są ok. Zawory jedno-kierunkowe działają. W tym urządzeniu do którego te rurki wchodzą brakuje jednego wężyka od góry, najcieńszego. U dołu wchodzą rurki od każdego cylindra tylko dziwi mnie to że zmiana rurek nic nie zmienia. Moto chodzi tak jak chodził. Środkowa górna rurka była zaślepiona, podpiąłem pod nią rurke z Air-Boxa z przed filtra. Co się stało, to tylko tyle że nie gaśnie już :( Brak mi sił i słów :( Przeczyściłem przepustnice, dokręcone są, jednak nie sprawdzałem uszczelki, bo dopiero teraz czytam posta. Air-box ma jakieś dwie dziury które tylko są, natomiast jest jeden wylot tak jak by powinien być na nim wężyk a go nie ma, grubością przypomina taki jak na tym urządzeniu co wężyki wchodzą. Wczoraj wymieniłem filtr paliwa ten co był zamontowany był z 22.07.99. czyli od nowości nie zmieniany! Pogrzebałem w Idle Fuel Trim i w Adjust Speed Control i podkręciłem sobie obroty, teraz wahają się w przedziale 1.3k - 1.4k. Plus jest taki, że nie gaśnie przy redukcji, jednak problem z ostrym ruszanie nadal istnieje.