Witam! Przepraszam, że się jeszcze nie przedstawiłem, mam na imię Michał,więcej szczegółów zdradzę wieczorem jak przyjadę z warsztatu i będę miał trochę więcej czasu. (jadę dopieszczać dt po remoncie ;-) ) Do rzeczy. Nadszedł czas aby zakupić buty na enduro. Obecnie użytkuję dt 125, ale za rok planuję przesiadkę na xr 400 lub exc 200 i chciałbym to wziąć pod uwagę przy kupnie obuwia. Wczoraj byłem przymierzać. Do konkursu przygotowałem 3 kandydatów: Shift Combat - cena około 380 PLN (zazwyczaj okolo 470 PLN), na nodze leżą w miarę dobrze, jednak czuć, że w tych butach czasami można sobie jeszcze krzywdę zrobić. Można delikatnie ruszać nogą. Diadora Crossbow - cena około 500 PLN. na nodze leżą najlepiej. widać różnicę w ochronie nogi między shiftem. 661 comp II lumberjack - cena około 460 PLN (zazwyczaj ok. 750 PLN). po założeniu tego buta, miałem wrażenie jakbym miał zacementowane nogi. Wygląd najlepszy (tu kwestia gustu), można zapomnieć w tych butach o jakimkolwiek manewrowaniu stopą. Ochrona jest na b. wysokim poziomie. Ogólnie w porównaniu do poprzedników wypada tak jak schleswig holstein obok kutra rybackiego : D Strasznie się napaliłem na te 661. Ze względu na rabat, wygląd i ochronę. W tym sezonie zamierzam zacząć przygodę z torem, pozatym endurzenie i srednio ciężki teren. Proszę o pomoc w wyborze. Z góry dziękuję. Pozdrawaim! Michał K.