Koledzy, moze mieliscie podobny przypadek, moto zgasiłem , po godzince próbuje odpalić i rozrusznik kreci a moto nie odpala. kontrolka od immobilizera nie swieci przy [przekreceniu stacyjki na on , po wyciagnieciu kluczyka nie mruga!!! i chyba tutaj trzeba szukac. jednak jak rozlaczylem akumulator na pol godzinki udalo sie , odpalil, dojechalem do domu zgasiłem i ponownie nie mozna odpalic, zostawilem na noc bez aku , rano pieknie odpala za kazdym razem, przjechalem sie i znow nie odpala. sprawdizlem styki wszelakie , chyba ze czegos nie dojrzalem. jedynie nie zaglaalem do stacyjki i licznika. moze koledzy mieliscie podobny przypadek, moze jakos komputer daloby sie zresetowac czy usunac immobilizer??? bee wdzieczny za kazda podpowiedz. z góry dzieki!